/pixabay/

Żydzi szemrali przeciwko Niemu, dlatego że powiedział: "Jam jest chleb, który z nieba zstąpił". I mówili: "Czyż to nie jest Jezus, syn Józefa, którego ojca i matkę my znamy? Jakżeż może On teraz mówić: "Z nieba zstąpiłem"". Jezus rzekł im w odpowiedzi: "Nie szemrajcie między sobą! Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał; Ja zaś wskrzeszę go w dniu ostatecznym. Napisane jest u Proroków: Oni wszyscy będą uczniami Boga. Każdy, kto od Ojca usłyszał i nauczył się, przyjdzie do Mnie. Nie znaczy to, aby ktokolwiek widział Ojca; jedynie Ten, który jest od Boga, widział Ojca. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto wierzy, ma życie wieczne. Jam jest chleb życia. Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. To jest chleb, który z nieba zstępuje: kto go spożywa, nie umrze. Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata".

Żydom wydawało się to niemożliwe, aby Bóg tak bardzo mógł zbliżyć się do człowieka. Czy to możliwe, że zstąpił z nieba i przyjął ludzką postać tego, którego wszyscy znali w Nazarecie od 30 lat? Wiele wydarzeń postrzegamy jako niemożliwe, ponieważ ich nie rozumiemy, za takie je uznajemy w naszym ludzkim rozumowaniu. A to, co uznajemy dla nas za niemożliwe, nie istnieje. Niezwykle trudno jest przyjąć niewytłumaczalne. I tu jest obszar dla naszej wiary. Przedmiot naszej wiary jest rzeczywistością niewytłumaczalną.

Co zawierają słowa dzisiejszej Ewangelii: "Jestem chlebem, który zstąpił z nieba", mówi Jezus. Skoro On mówi, więc tak jest. Przyjmuję nie rozumiejąc tego wszystkiego, co kryje się w tych słowach. Wierzę na słowo, a jest to słowo Boga-Człowieka.

Idąc do Jezusa, przyjmując Jego Ciało w Komunii św. otrzymujemy wyraźny znak tego, iż zostaliśmy pociągnięci do Syna przez Jego Ojca. Ludzie, którzy przyjmują Komunię św., będą przez Jezusa wskrzeszeni i będą żyli wiecznie. Każdy, kto przyjmuje Jezusa w Komunii, staje się uczniem Boga. On słyszy Ojca i jest posłuszny Ojcu. Przychodzimy do Ojca, ponieważ On wprowadza nas w poznanie Jego Syna.

Jezus mówi, że jest posłany przez Boga, czyli Ojca, i tylko On Jego widział, zna Go. Każdy przyjmujący Komunię św. staje się wierzącym w Boga. Jezus jest tym życiem, do którego dążymy. Przez Komunię św., otrzymujemy życie, które się nie kończy. Przez nią będziemy żyli wiecznie. Bez niej nie można żyć tam, gdzie żyje Bóg.

Ciało Chrystusa, to życie Chrystusa, to On, Bóg żywy i prawdziwy. Dając nam siebie oczekuje wzajemności, czyli dania Jemu naszego życia. Komunia święta to przyjmowanie Jezusa przez człowieka, a także, przyjmowanie człowieka przez Jezusa. Na tym polega miłość. Bóg daje nam siebie, a także my, w Komunii świętej, składamy swoje życie w Jego życie. Przyjmować Jezusa w Komunii św., to składać z zaufaniem swoje życie w ręce Boga.

ks. Józef Pierzchalski SAC
Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter