/pixabay/

Gdy Jezus odchodził stamtąd, szli za Nim dwaj niewidomi którzy wołali głośno: Ulituj się nad nami, Synu Dawida! Gdy wszedł do domu niewidomi przystąpili do Niego, a Jezus ich zapytał: Wierzycie, że mogę to uczynić? Oni odpowiedzieli Mu: Tak, Panie! Wtedy dotknął ich oczu, mówiąc: Według wiary waszej niech wam się stanie! I otworzyły się ich oczy, a Jezus surowo im przykazał: Uważajcie, niech się nikt o tym nie dowie! Oni jednak, skoro tylko wyszli, roznieśli wieść o Nim po całej tamtejszej okolicy.

Oszukiwanie samego siebie i grzechy prowadzą do ślepoty duchowej. Kto nie słucha głosu Bożego, ten zostanie ukarany ślepotą, to znaczy brakiem poznania rzeczy i spraw takimi, jakimi naprawdę są. Niewidomi szli za Jezusem. Można nie widzieć i chodzić za Panem, będąc w gronie uczniów. Uczeń to również ten, który w jakimś stopniu jest osobą niewidzącą tego, o czym Pan mówi i na co wskazuje. Równocześnie niewidomi słuchali słowa Jezusa. Ono każe pozostać im we wspólnocie, pomimo trudności związanych z ich ślepotą.

Głośno wołali. Wołanie wskazuje na zaangażowanie w odniesieniu do Osoby Jezusa. Niewidomi wiedzą, czego od Niego chcą. Rozmawiają z Panem, wierzą Mu. Wiara uzdrawia. Słuchanie słów Jezusa uzdrawia. Brak wiary czy niedowierzanie sprowadzają chorobę, ślepotę.

Kogo pierwszego zobaczyli po przejrzeniu? Wydaje się, że Jezusa, choć Ewangelia o tym nie mówi. Przeszli długą drogę - od niewidzenia, poprzez podążanie za Jezusem, głośne wołanie, proszenie o litość. Wiedzą, czego chcą od Boga. W ten sposób zmierzają do wiary, do zobaczenia twarzą w twarz Tego, który z możliwości widzenia przywraca radość życia. Radość życia jest zależna od tego, na co patrzę, co widzę w rzeczywistości, którą Jezus odsłania przede mną.

Nie byli w stanie milczeć. Musieli opowiadać, cieszyć się jak dzieci. Przed chwilą niewidomi, zależni, pozbawieni radości. Teraz - roznoszący wieść o Galilejczyku. Przez słabość, chorobę, przebaczenie grzechów jesteśmy przygotowywani do roznoszenia wieści o miłującym, dobrym Bogu.

Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter