/pixabay/

XXVIII Niedziela zwykła, 9.10.2022 r.
(2 Krl 5, 14-17; 2 Tm 2, 8-13; Łk 17, 11-19)

Najprostszy i najbardziej oczywisty wniosek z dzisiejszej Ewangelii, to ten mówiący o konieczności wdzięczności. Taki wniosek nasuwa się chyba każdemu słuchaczowi. Powracający do Jezusa Samarytanin jako jedyny z dziesięciu uzdrowionych, budzi naszą sympatię i wydaje się, że to właśnie wdzięczność, poczucie obowiązku, podziękowania za otrzymane dobro jest zasadniczym tematem zdarzenia opowiedzianego przez św. Łukasza. Czy aby na pewno taki wniosek wyczerpuje całe bogactwo Łukaszowego przesłania?

Zastanawiające jest to, że tym, który zawrócił, aby podziękować jest Samarytanin, a nie choćby jeden z pozostałych dziewięciu wiernych Izraelitów. Tych dziewięciu postąpiło zgodnie z nakazami ich prawa. Zrozumiawszy, że zostali uzdrowieni, poszli pokazać się kapłanom, aby ci mogli przywrócić ich społeczeństwu. Ogarnięci radością i absolutnie podporządkowani prawu, jako najważniejszemu elementowi ich wiary, zapomnieli o TYM, KTO ich uzdrowił. Troska o wierność prawu przesłoniła im coś o wiele ważniejszego, Tego, który jest źródłem i zasadą wszystkiego. Można by rzec, że - paradoksalnie - religijność, w której byli wychowani stała się przeszkodą w spotkaniu tego, którego oczekiwanie było jej istotą. Tak dzieje się wtedy, gdy sprawy drugorzędne zajmują miejsce tych istotnych. Można tak bardzo skupić się na formie, że zagubimy treść. A treść zawiera się często w naszym tu i teraz. Samarytanin pozostawił swoje przekonania i tradycję i skupił się na faktach, czyli na Jezusie, który właśnie go uzdrowił. Podobnie uczynił Syryjczyk Naaman uzdrowiony przez Elizeusza, stając po stronie jedynego Boga i Jemu służąc. Trzeba wielkiej mądrości i uwagi, aby pielęgnując tradycyjną pobożność nie przeoczyć Chrystusa przychodzącego w tym co nowe, nieoczekiwane i awangardowe.

Siostra Faustyna pisała: „Łaska, która jest dla mnie w tej godzinie, nie powtórzy się w godzinie drugiej. Czas przechodzi, a nigdy nie wraca”.

Andrzej Kozubski, ks.
Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter