W piątek wierni dekanatu cieszyńskiego uczestniczyli w nabożeństwie Drogi Krzyżowej odprawionym na ulicach miasta. Po raz kolejny Cieszyńska Droga Krzyżowa zjednoczyła we wspólnych rozważaniach i modlitwie społeczność wszystkich cieszyńskich parafii, które adorując krzyż modliły się, w intencji pokoju na świecie, a także chorego ks. Tomasza Kotlarskiego, proboszcza parafii św. Elżbiety oraz w intencjach własnych.

Pątnicy wyruszyli z samego serca miasta, z Parafii pw. św. Marii Magdaleny, a następnie przeszli ulicami śródmieścia, by na zakończenie Drogi Krzyżowej wziąć udział w Eucharystii koncelebrowanej w kościele św. Jerzego.

 - Jesteśmy pełni znaków zapytania... Mało w naszym życiu kropek. I tacy też jesteśmy na drogach naszej wiary. To nasze "tak", wobec decyzji trwam. Pomimo tego, że czasem rodzą się pytania, wątpliwości i przychodzi nam przeżywać w naszym życiu jakąś ciemną noc. Idąc za krzyżem i wpatrując się w krzyż, tacy pewno pozostaniemy, jak ci wszyscy ludzie na drodze krzyżowej - różni. Czasami obojętni, czasami wracający, czasami, zapewniający o modlitwie, a czasami będziemy tymi, którzy zdradzają. Takie są ludzkie drogi naszego życia i drogi naszej wiary. Ważne jest to, że ciągle wracamy, że ciągle chcemy potwierdzać tę naszą decyzję – podkreślał w czasie homilii ks. Tomasz Sroka, opiekun duchowy katolickich szkół w Cieszynie oraz rezydent parafii św. Marii Magdaleny.

 

Foto i tekst Krzysztof Telma