STACJA I
PAN JEZUS NA ŚMIERĆ SKAZANY

Kłaniamy się Tobie, Chryste,
i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż Twój święty świat odkupić raczył.

Najpierw musisz być człowiekiem, a dopiero potem możesz być urzędnikiem, robotnikiem, nauczycielem, księdzem, lekarzem. Bo chociaż twój zawód jest ważny, czcigodny, nie może on przeróść twojego człowieczeństwa. Bo chociaż instytucja, w której pracujesz, może być wielka, poważna, święta – nie wolno ci stać się jej bezwolnym narzędziem; trzymając się sztywno jej przepisów, niszczysz ludzi - zamiast im służyć. Żadna z nich nie potrafi zdjąć z ciebie odpowiedzialności za twoje postępowanie jako człowieka.
/ks. Mieczysław Maliński/

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.



STACJA II

PAN JEZUS BIERZE KRZYŻ NA SWE RAMIONA

Kłaniamy się Tobie, Chryste,
i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż Twój święty świat odkupić raczył.


Oko miłosierne nie sądzi według zewnętrznych pozorów. To oko, które wie, że prawda o człowieku jest bardziej złożona, że czasem najprawdziwsze jest to, co niewidoczne dla oczu. Oko miłosierne widzi więcej niż tylko pozory… Potrafi dostrzec człowieka tam, gdzie inni widzą tylko problem.
/ks. W. Węgrzyniak/


Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.



STACJA III

PAN JEZUS UPADA POD KRZYŻEM

Kłaniamy się Tobie, Chryste,
i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż Twój święty świat odkupić raczył.

Sumienie jest w człowieku mocą niezwykłą. Na tego rodzaju moc nie natrafimy nigdzie we wszechświecie. Potrafi ono skłonić człowieka do działania wbrew największym strachom, doprowadzić go do szczytów bohaterstwa i głębi skruchy. Dzieje ludzkości są pełne przykładów ludzi, którzy zwyciężali w wojnach najsilniejszych przeciwników, ale uginali się pod ciężarem własnego sumienia. Bywało, że sumienie doprowadzało ich do świętości, bywało także, że uciekając przed nim – wybierali samobójczą śmierć. Ewangeliczny Piotr i Judasz – oto dwie postacie, które stały się dwoma urastającymi do symbolu, przykładami działania sumienia ludzkiego.
/ks. Józef Tischner/

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.



STACJA IV

PAN JEZUS SPOTYKA SWOJĄ MATKĘ

Kłaniamy się Tobie, Chryste,
i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż Twój święty świat odkupić raczył.

Mój syn umiera i bardzo cierpi,
Wyszeptała matka…
Po chwili dodała,
Czy to jest sprawiedliwe?

Gdzie jest ten dobry Bóg,
O którym ksiądz tyle mówi?
- Jest w tobie i twoim synu,
Padła odpowiedź.

- Co więc dla niego robi?
Uczynił wszystko, co jest w Jego mocy.
W tej chwili z nim umiera…
Kto z nas ludzi to zrobi…?
/ks. Lucjan Szczepaniak SCJ/

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.



STACJA V

SZYMON CYRENEJCZYK POMAGA PANU JEZUSOWI DŹWIGAĆ KRZYŻ

Kłaniamy się Tobie, Chryste,
i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż Twój święty świat odkupić raczył.

…aby człowiekiem dla człowieka był człowiek!
• Chorych nie odwiedzam w szpitalu, bo nie wiem, co miałbym im powiedzieć, a ponadto tam tak strasznie czuć środkami dezynfekującymi i lekami…
• Listów nie umiem pisać – zresztą ten brak czasu, a i do mnie nikt nie pisze…
• W bloku nie znam wszystkich sąsiadów, bo dziś głównie trzeba zajmować się sobą…
Cicho, bezwiednie umierają obok ciebie ludzie… Szymonie, gdzie jesteś?!
/ks. Aleksander Radecki/

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.



STACJA VI

WERONIKA OCIERA TWARZ PANU JEZUSOWI

Kłaniamy się Tobie, Chryste,
i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż Twój święty świat odkupić raczył.

Ile razy stałeś pod drzwiami będąc pewnym, że spotka cię awantura, a przyjęto cię z otwartymi ramionami. Ile razy wchodziłeś ze słońcem w duszy, a zgaszono cię obojętnością, lekceważeniem albo nawet wyrządzono ci krzywdę. Ile razy spodziewałeś się nagrody, a nikt nawet o niej nie pomyślał. Ile razy spadła na ciebie pochwała za szczegół, którego nawet nie zauważyłeś. Ile razy nie spełniła się żadna z możliwości, jakie zakładałeś; stało się coś, czego przez moment nawet nie przypuszczałeś. Nie miej więc zbyt wielkiego zaufania do swoich przewidywań. Rzeczywistość na pewno je przerośnie. Ale nie bój się jej. Ona jest Boża.
/ks. M. Maliński/

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.



STACJA VII

PAN JEZUS PO RAZ DRUGI UPADA POD KRZYŻEM

Kłaniamy się Tobie, Chryste,
i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż Twój święty świat odkupić raczył.

Nadzieja jest szukaniem w ciemności, stałym otwieraniem rąk w przeświadczeniu, że kiedyś jednak uda się nam uchwycić poszukiwany przedmiot. Serce wybiega do przodu, szukające ręce za nim… Szukasz swojego szczęścia.
Na ziemi?
Jest prawdopodobne, że je znajdziesz, ale jest całkowicie pewne, że je potem stracisz. Ziemia jeszcze nikomu nic nie dała. Ona tylko pożycza. Kiedyś musisz jej wszystko zwrócić, a twoje ręce zostaną znowu puste…
/Mon Calepin/

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.



STACJA VIII

PAN JEZUS POCIESZA PŁACZĄCE NIEWIASTY

Kłaniamy się Tobie, Chryste,
i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż Twój święty świat odkupić raczył.

Głodny

Mój Bóg jest głodny
Ma chude ciało i żebra
Nie ma pieniędzy
Wysokich katedr ze srebra
Nie pomagają mu
Długie pieśni i świece
Na pierś zapadłą
Nie chce lekarstwa w aptece
Bezradni
Rząd ministrowie żandarmi
Tylko miłością mój Bóg się daje nakarmić
/ks. Jan Twardowski/

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.



STACJA IX

PAN JEZUS UPADA POD KRZYŻEM PO RAZ TRZECI

Kłaniamy się Tobie, Chryste,
i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż Twój święty świat odkupić raczył.

Zamiast ciągle na coś czekać – zacznij żyć, właśnie dziś. Jest o wiele później niż Ci się wydaje.
/ks. J. Kaczkowski/

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.



STACJA X

PAN JEZUS Z SZAT OBNAŻONY

Kłaniamy się Tobie, Chryste,
i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż Twój święty świat odkupić raczył.

Poszturchują cię. Gardzą. Patrzą pogardliwie. Uśmiechają się ironicznie. Są niezadowoleni z ciebie. Nie kryją się z tym. Dają ci to do zrozumienia. Mówią ci o tym wprost. Pouczają. Zwracają uwagę. Napominają. Ostrzegają. Grożą. Karzą… Tłumaczą jak powinieneś postępować, jak oni sobie ciebie wyobrażają i twoje postępowanie… Nikt nie potwierdza ani jednym słowem twych osiągnięć. Niewątpliwych zasług. A przecież ty chciałeś jak najlepiej. Starałeś się jak tylko mogłeś. Zarzuty, które podają są po prostu niesłuszne. Plotki. Bajki. Oszczerstwa…
Milczysz. Bo wiesz, że czekają tylko na to, żebyś się zaczął bronić. Bo milczenie to jedyny sposób, by zachować resztkę swojego człowieczeństwa, w tym biczowaniu.
/ks. Mieczysław Maliński/

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.



STACJA XI

PAN JEZUS PRZYBITY DO KRZYŻA

Kłaniamy się Tobie, Chryste,
i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż Twój święty świat odkupić raczył.

Cierpienie nie czyni nas automatycznie lepszymi ludźmi. Ono może nas uczynić lepszymi, może też sprawić, że staniemy się gorsi. Wszystko zależy od naszej wolnej odpowiedzi na to doświadczenie. Jednak cierpienie powinno przemieniać nas na lepsze poprzez wyostrzenie naszej wrażliwości na cierpienie i smutki innych. Cierpienie nigdy nie powinno doprowadzić nas do takiego skupienia na sobie, że staniemy się nieczuli wobec przyjaciół i bliźnich. Zbyt często zdarza się, że ci, którzy uważają się za szczególnie wrażliwych, okazują się osobami twardego serca.
/Alice von Hildebrand/

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.



STACJA XII

PAN JEZUS UMIERA NA KRZYŻU

Kłaniamy się Tobie, Chryste,
i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż Twój święty świat odkupić raczył.

Jesteś wartością. Nie dlatego, że ładnie wyglądasz. Nie dlatego, że masz pracę. Nie dlatego, że umiesz coś zrobić. Nie dlatego, że zdałeś maturę. Nie dlatego, że jesteś zdrowy. Nie dlatego, że wychowałeś dobrze dzieci. Jesteś wartością, bo umarł za ciebie Jezus!
/ks. W. Węgrzyniak/

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.



STACJA XIII

ZDJĘCIE Z KRZYŻA CIAŁA PANA JEZUSA

Kłaniamy się Tobie, Chryste,
i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż Twój święty świat odkupić raczył.

Nikt nie może być zapomniany, kto był wielki na świecie; ale każdy był wielki na swój sposób, a każdy w zależności od wielkości tego, co miłował. Albowiem ten, kto umiłował siebie, był wielki sam przez siebie; ten, kto kochał ludzi, stał się wielki przez swoje oddanie, ale ten, kto Boga ukochał, stał się największy ze wszystkich.
/Soeren Kierkegaard/

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.



STACJA XIV

ZŁOŻENIE DO GROBU CIAŁA PANA JEZUSA

Kłaniamy się Tobie, Chryste,
i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż Twój święty świat odkupić raczył.

Czyż to nie paradoks
(największy z możliwych)
Człowiek może zranić Boga
Dotkliwie mocno śmiertelnie
Pył – Wszechmogącego
Nicość – Jedynego
Iskra – Wieczność
Stworzenie – Stwórcę może zranić
A On pozwala się ranić
W pokorze – bo kocha
/Marcin Hałaś/

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.



(opracowanie i zdjęcia  Barbara Stelmach-Kubaszczyk)
Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter