Pana Wojciecha Mszycę spotkałem w Ustroniu, podczas VII Festiwalu Kolarskiego "Jedź z głową".  Po 37 latach pracy dziennikarskiej, obecnie na emeryturze poświęca czas pozazawodowym, kolekcjonerskim zainteresowaniom.

Pan Wojciech posiada także kolekcję opakowań kremu Nivea, maszyn do pisania czy jurajskich amonitów. Pana Wojciecha od innych cyklistów odróżnia to, że wędruje i startuje w zawodwach na rowerach historycznych. Swoje zabytkowe rowery prezentuje w kraju i za granicą. Jest zdobywcą pucharów, dyplomów, medali oraz innych wyróżnień, jednak przede wszystkim zależy mu na popularyzacji zabytkowych rowerów. Mieszka w Katowicach.

Wszystkich rowerów posiada dwadzieścia osiem w tym nowy góral, składak, rower miejski. W swojej kolekcji ma dwadzieścia zabytkowych rowerów i wszystkie są sprawne i na chodzie. Najstarszy rower ma 102 lata i jest w pełni sprawny - jest utytułowany. Rower ten trafił na okładkę niemieckiego kwartalnika, gdzie pan Wojciech w 2014 roku przybył do Drezna, na imprezę Saxonia 100, a jego rower był tam wtedy najmłodszy. Posiada także 90-letni rower Ebeco - nastor wyprodukowany w Katowicach. W Muzeum Śląskim studenci przedstawiali spektakl Kantorowski i jednym z ulubionych rekwizytów Kantora był właśnie ten rower. Zaproponował autorom spektaklu, aby spontanicznie włączyć to ponad 90-letnie katowickie Ebeco...

Czy to prawdziwa pasja?

- "Pasja to może za dużo powiedziane. Trudno się pasjonować rowerami, ale kolekcjonowanie zabytkowych rowerów uważam za pożyteczną zabawę. Rowery są bliskie mojemu sercu, ale nie mam do nich złotych rąk. Radzę sobie z pomocą specjalistów, niestety trudno dzisiaj kogoś znaleźć kto by się znał np. na tym, jak jest zbudowany system hamulcowy w rowerze przedwojennym - ale jakoś sobie radzę... " - przyznaje w rozmowie z "Gwiazdką". 

Te rowery w większości po prostu nie wymagają naprawy, bo są wykonane perfekcyjnie i z bardzo dobrych materiałów. Niedawno w 102- letnim rowerze kolega pana Wojtka musiał wymienić szprychę, bo pękła i żeby się dostać do środka, nie było innego sposobu, jak rozebrać najpierw cały system hamulcowy. Kiedy już się to udało - nie było tam żadnych śladów zużycia...

Rowerem jeździ od dziecka, a samymi rowerami zabytkowymi zaczął się interesować jakieś szesnaście lat temu. Wszystko zaczęło się od zabytkowego motoroweru "Adler", który podarowała mu matka chrzestna. To był motorower z 1939 roku z napędem pedałowym i silnikowym. Firma Adler produkowała również maszyny do pisania, które zaczął również kolekcjonować. Firma ta również produkowała rowery i od tamtej chwili zaczął na poważnie kolekcjonować zabytkowe rowery. W tej chwili samych Adlerów ma sześć, zaczynając od 102-letniego Adlera 1 z 1914 roku. Jako jedyny Polak jest członkiem międzynarodowego klubu Adler-Motor-Veteranen-Club, który zrzesza 450 miłośników tej marki z 16 krajów świata, gdzie reprezentuju właśnie nasz kraj. Również jako jedyny Polak brał udział w wyścigu na światowym zlocie IVCA w Solvesborgu w Szwecji, gdzie zdobył Diplom Century Ride za przejazd 100 mil angielskich - ponad 160 km non stop w 11 godzin i 44 minut na 65-letniej damce Adler 208. Na I Ogólnopolskim Zlocie Miłośników Rowerów Zabytkowych "RetROWERiada 2012" w Poznaniu, jego Ebeco z 1925 roku zdobyło I miejsce w kategorii Najstarszy Rower Produkcji Polskiej, a Diamant 69 z 1938 roku - II miejsce w kategorii Najlepiej Odrestaurowany Rower.

W swojej kolekcji posiada prawdziwe perełki. Jednym z nich jest właśnie katowicki Ebeco, który ma 91 lat. Jego dumą jest też 102-letni Adler, który trafił na okładkę niemieckiego kwartalnika oraz dzierży tytuł najstarszego roweru produkcji polskiej. Jest też 66-letnia damka, która pozwoliła mu zdobyć w sumie osiem złotych medali oraz jeden srebrny. To właśnie na tej damce przejechał 100 mil angielskich w ciągu 11 godzin i 44 minut.

Pan Wojciech apeluje do wszystkich aby zaglądali do piwnic, starych szop, na strych - być może tam gdzieś jeszcze są zabytkowe rowery. Jeśli ktoś znajdzie jakiś stary wysłużony rower, pan Wojciech chętnie służy pomocą i może doradzić, jak taki rower odrestaurować, a potem z niego korzystać. Jeśli interesujesz się zabytkowymi rowerami, chciałbyś o nich porozmawiać i masz odnośnie ich pytania możesz znaleźć pana Wojtka na Facebooku:
https://www.facebook.com/wojciech.mszyca

Patryk Staroń
Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter