Po raz pierwszy na mapie tegorocznego Festiwalu Kolorów, obok wielu znacznie większych miast, jak Kraków, Częstochowa, Rzeszów czy Warszawa znalazł się także Cieszyn. W sobotę na Wzgórzu Zamkowym, w scenerii najstarszych zabytków miasta, bawiło się kilkaset osób, i mimo kapryśnej pogody, uśmiech i dobry humor nie opuszczał uczestników sobotniej zabawy.

„Szukamy nowych imprez, ciekawych wydarzeń i staramy się to, co najlepsze sprowadzić do Cieszyna, aby mieszkańcy mogli posmakować tego, co dzieje się w innych miastach”- wyjaśnia w rozmowie z nami Agnieszka Pawlitko z Cieszyńskiego Ośrodka Kultury „Dom Narodowy”, który był współorganizatorem Festiwalu.

Przy rytmach energetycznej muzyki, o każdej pełnej godzinie, uczestnicy Festiwalu obsypywali się wielobarwnymi kolorami holi na znak radości i ogarniającego ich szczęścia. Odważnych nie brakowało, zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży, ale tego popołudnia bawiły się tutaj również całe rodzin, skąpane w kolorowym proszku holi. - To fantastyczna zabawa dla wszystkich, trzeba pokazać, że nasza młodzież potrafi się znakomicie bawić bez alkoholu i innych używek. Dzisiejsza impreza jest najlepszym tego dowodem na to, że do szczęścia i dobrej zabawy tak niewiele potrzeba - przyznaje z uśmiechem pani Renata, która przyszła na Wzgórze Zamkowe ze swoją 15 -letnią córką.









Foto i tekst Krzysztof Telma
Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter