Pożar strawił niemal doszczętnie Cieszyn, ocalała część świątyni, a w niej obraz Matki Boskiej Cieszyńskiej...

Powstał w drugiej połowie XIII wieku, początkowo jako kościół przy klasztorze dominikanów, nosząc nazwę - pw. Narodzin Najświętszej Marii Panny. Obecną postać zawdzięcza wiekom XVIII i XIX. Mowa oczywiście o Kościele pw. św. Marii Magdaleny w Cieszynie, którego ołtarz główny zdobi obraz Matki Boskiej Cieszyńskiej. 

Czas reformacji zmusił dominikanów do opuszczenia klasztoru. Kościół użytkowany był wówczas przez protestanckich kaznodziei jako drugi kościół miejski. W 1609 roku klasztor i kościół powróciły do rąk dominikanów. Jednak, jak pokazała historia nie na długo. W 1789 roku szalejący w Cieszynie pożar, który strawił niemal doszczętnie miasto, oszczędził w dużej części świątynię. Jednak już rok później klasztor uległ kasacie, a dominikanie, którzy wcześniej trwali i posługiwali miejscowej ludności, na zawsze Cieszyn opuścili. 

Świątynię z kościoła dominikańskiego odbudowano, jako nowy kościół parafialny. Przebudowa odbyła się pod patronatem właścicieli księstwa cieszyńskiego – Alberta Sasko-Cieszyńskiego i jego małżonki Marii Krystyny. Do budowy sprowadzono artystów z Włoch i Niderlandów. Nad pracami czuwał Józef Drachny. Budowa zakończyła się w 1976 roku, choć jeszcze w listopadzie 1977 trwały ostatnie prace przy wieży. Kościół otrzymał wezwanie bł. Marii Dziewicy oraz św. Marii Magdaleny. Już od samego początku do świątyni bardziej przylgnęło wezwanie, którego używamy i dzisiaj.

Lata późniejsze to czas wielu renowacji i modernizacji. Oczom wiernych zaczynają ukazywać się gotyckie wątki muru, a kasetonowe malunki na suficie zastępują jednolite, jasne barwy.

Ołtarz główny wystawiony w 1794-95 r. przedstawia św. Piotra i Pawła oraz symbol Opatrzności Bożej wśród aniołów w glorii. Jego autorem jest Andreas Kaspar Schweigel, pochodzący z Brna. Obraz w polu głównym ołtarza przedstawia scenę umycia nóg Chrystusowi przez św. Marię Magdalenę. Ściany kościoła zdobi 14 obrazów Drogi Krzyżowej, ich autorem jest Ignatz Gunther.

Kościół to również trzy kaplice. Kaplica św. Krzyża ufundowana w 1660 roku przez Jana Fryderyka Larischa, kaplica św. Melchiora Grodzieckiego z obrazem autorstwa Jana Wałacha i kaplica Matki Boskiej Nieustającej Pomocy, która ujrzała światło dzienne w 1809 roku. Widnieje w niej obraz, który podobno pozostawił w czasach napoleońskich żołnierz jako wotum za ocalenie.

Druga połowa XIX i początek XX wieku to czas, gdy wszyscy katoliccy mieszkańcy Cieszyna należeli do jednej parafii – parafii pw. św. Marii Magdaleny. Tu należały również okoliczne wsie: Błogocice, Bobrek, Boguszowice, Krasna, Ligota Alodialna, Mnisztwo, Mosty, Podobora, Sibica. Wcześniej również Rudów i Zamarski. Rok 1784 podzielił parafię, która sześć lat później została ponownie połączona.

Od roku 1840-1855 funkcję proboszcza pełnił Józef Paduch, który dobrze wpisał się pamięć mieszkańców. Na tyle, by nadać mu w roku 1856 honorowe obywatelstwo. 19 grudnia 1855 r. jego miejsce zajął w parafii nowy proboszcz Anton Helm. Po jego śmierci, która nastąpiła w 1872 roku w wyniku odry, generalnym wikariuszem został Franciszek Śniegoń.

W tym miejscy warto przypomnieć, że Cieszyn od czasów średniowiecza był częścią diecezji wrocławskiej. Z czasem komisariat cieszyński, który sprawował bezpośrednią władzę na terenie Śląska Cieszyńskiego w 1770 roku przekształcono w Generalny Wikariat. Administratorem cieszyńskiej parafii do czerwca 1872 r. był Ignacy Franke. Początkowo nie popierany przez władze Śniegoń, we wrześniu 1872 roku został nowym proboszczem parafii, by w roku 1883 rozstać biskupem-sufraganem wrocławskim, tytularnym biskupem Tanes.

Okazało się, że konsekracja Śniegonia wpłynęła na kilka istotnych zmian. Biskupi wrocławscy przyjeżdżali do Cieszyna raz na 8-10 lat i udzielali bierzmowania wiernym z okolicznych parafii. Zdarzało się, że biskup bierzmował ponad pięć tysięcy osób. Wzbudzało to chaos, i stawało się niebezpieczne dla wiernych, zwłaszcza, gdy chroniąc się w kościele przed deszczem powstawał niewyobrażalny ścisk. Ofiarą takiej sytuacji stał się chłopiec z Łąk, któremu podczas uroczystości połamano żebra.

Parafia św. Marii Magdaleny była jedynym miejscem w którym udzielano bierzmowania, wyjątek stanowi rok 1887, który ze względu na przeprowadzany w kościele remont zmusił wiernych do organizacji bierzmowania w kościele św. Trójcy. Od 1888 sakramentu udzielano w kaplicy pw. Świętej Rodziny przy klasztorze boromeuszek.

W administrowaniu parafią pomagał Śniegoniowi Tomasz Dudek, jego następcą został Jan Sikora. Franciszek Śniegoń zmarł 3 lipca 1891 r.  W październiku proboszczem mianowany został Karol Findiński, który kiedyś sprawował tu funkcję wikarego. Pojawił się w tym czasie pomysł budowy nowego probostwa, jako pierwszy podjął go Andrzej Tomanek. Budynek poświęcono w październiku 1894 r., w tym samym czasie Findiński otrzymał inwestyturę na cieszyńskie probostwo.

Lata dziewięćdziesiąte XIX wieku definitywnie związały siedzibę Generalnego Wikariatu z Cieszynem. Pierwszym tu kanclerzem został ksiądz Jan Sikora.

Kolejne lata i kolejno podejmowane próby uniezależnienia Cieszyna od Wrocławia okazały się bezskuteczne. Po śmierci Findińskiego (1897) po raz pierwszy od 42 lat rozdzielono godności generalnego wikariusza i proboszcza parafii św. Marii Magdaleny. 18 grudnia 1897 roku na cieszyńskie probostwo trafił Jan Sikora, który w 1902 roku został również dziekanem cieszyńskim. Szczególną sympatię zyskał sobie wśród wiernych sprawujący funkcję wikarego Józef Wrzoł. Niewątpliwie jednak najsłynniejszym cieszyńskim wikarym drugiej połowy XIX wieku był ksiądz Józef Londzin, który do parafii św. Marii Magdaleny trafił w 1890 roku. W 1927 roku wybrany został na burmistrza Cieszyna.

Osobą bez wątpienie znaną i cenioną jest również postać księdza Rudolfa Tomanka. To on w 1909 roku, zapoczątkował wydawanie modlitewnika Śląska Cieszyńskiego „Chwalcie Pana”. Na wspomnienie zasługują tu również katecheci, związani z parafią św. Marii Magdaleny, miedzy innymi Ignacy Świeży, Andrzej Paciorek, Józef Bitta, Jerzy Prutek.


Ciekawostka:

Od pożaru Cieszyna w 1789 r. księża nie chodzili z kolędą. Zdarzało się również, że modyfikowano zwyczaje, w Boże Narodzenie jutrznia odbywała się o 4 rano, dopiero po niej odprawiano mszę pasterską. W roku 1893 Jan Sikora przeniósł jutrznię na Wigilię Bożego Narodzenia, na godz. 20.45, odprawiając po niej pasterkę. Ciekawostką jest również fakt świadczący o tym, jak zachowywali się wierni w kościele. Zdarzało się, szczególnie w roku 1886, że z ambony padały słowa prośby o to, by nie przychodzić do świątyni z psami.

Warto również zwrócić uwagę, że w cieszyńskiej parafii kazania głoszono po polsku i niemiecku. Już w ówczesnej religijności mieszkańców trwał ruch pielgrzymkowy, szczególnie obierający kierunek Kalwarii Zebrzydowskiej. Podróżowano także do Częstochowy i na Górę św. Anny.

Trudne czasy nastały dla kościoła św. Marii Magdaleny również podczas I i II wojny światowej. Kościół stracił wielu cieszyńskich duszpasterzy.

Myślę, że wartą przybliżenia jest również historia obrazu Matki Bożej Cieszyńskiej, który jest sercem Sanktuarium Maryjnego w Cieszynie. Wizerunek pochodzi z końca XVII wieku, to przed nim modlili się wierni, mieszkańcy Księstwa Cieszyńskiego. Przetrwał wielki pożar, składano przy nim wota. Po II wojnie światowej obraz został przeniesiony na probostwo, tam też znajdował się przez dziesięciolecia. Po konserwacji - końcem lat osiemdziesiątych został umieszczony w kaplicy Matki Bożej Wspomożenia Wiernych. O przeniesieniu zdecydował ówczesny proboszcz. Kult, który zdawał się zaniknąć, teraz znowu się odradzał. W 1990 roku nieznany sprawca zerwał koronę z głowy Dzieciątka Jezus. Pięć lat później obraz przeniesiono do kaplicy św. Melchiora Grodzieckiego.

Jan Paweł II podczas pielgrzymki do Polski II na Błoniach krakowskich poświęcił nowe korony dla Matki Bożej Cieszyńskiej. Korony wykonano z ofiarowanego przez parafian złota. Obraz Matki Boskiej Cieszyńskiej ozdobiony koronami z cieszyńskiego filigranu znajduje się na ołtarzu głównym kościoła. W roku 2002 cieszyńska świątynia uznane została przez bp Tadeusza Rakoczego diecezjalnym Sanktuarium Maryjnym.

2 października, to dzień odpustu ku czci Matki Bożej Cieszyńskiej. Tego dnia homilię wygłosił ks. prof. dr hab. Piotr Ryguła.



Barbara Stelmach-Kubaszczyk 

Opracowano na podstawie: publikacji: ”Dzieje Cieszyna od pradziadów do czasów współczesnych. Praca zbiorowa pod redakcją Idziego Panica” Cieszyn 2019; „Via Sacra Kościoły i klasztory w Cieszynie i Czeskim Cieszynie.” - Janusz Spyra
Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter