Nie są zwykłymi fotografiami. To one stanowią o charakterze i klimacie mieszkania, o czymś ulotnym, co często określa się jako „duszę” danego miejsca. Ważne, aby ich wybór był przemyślany i budził same pozytywne emocje – fotoobrazy. Podczas letnich miesięcy w Galerii Zmiennej Szpitala Śląskiego w Cieszynie można obejrzeć prace Barbary Karnas-Greń – fotografie wyeksponowane w nietypowej formie obrazów.

- Ostatnie lata upływają pod znakiem emocji: w sztuce, w designie, w modzie. Dlatego na ścianach nie chcemy już widzieć bezosobowych, anonimowych pejzaży – mówi B.Karnas-Greń - Ceny tradycyjnych obrazów olejnych na płótnie są często zaporowe dla przeciętnych ludzi. Stąd trend na fotorealistyczne obrazy, które mogą zostać stworzone z niemal każdego zdjęcia z rodzinnego albumu. Jeśli z jakichś względów nie chcemy eksponować zdjęć osobistych, wybierzmy fotografię, która w jakiś sposób nas porusza. Dopasujmy emocje, które budzi fotoobraz do tych, które będą pożądane w konkretnym wnętrzuwyjaśnia autorka prac.

Jeśli nasze mieszkanie oceniamy jako nijakie, stonowane, ciemne, wybierzmy fotoobrazy pełne ekspresji, dynamiczne, o zdecydowanych barwach i wyraźnych krawędziach. Taki wybór doda naszej przestrzeni nieco energii i witalności. I odwrotnie: jeśli potrzebujemy estetycznego „oddechu”, odpoczynku, uspokojenia, nie inwestujmy w feerie barw. Wypróbujmy realistyczne fotoobrazy, w naturalnych i przez to neutralnych barwach, które będą generowały bardziej statyczny odbiór. 

Barbara Karnas-Greń – tancerka i solistka Zespołu Pieśni i Tańca Ziemi Cieszyńskiej, fotograf, autorka felietonów i artykułów, które od kilkunastu lat ukazują się w „Wiadomościach z ulicy Bielskiej 4”, autorka opracowań historycznych, czasami popełnia również bajki, miłośniczka rodzimych pejzaży, ale sercem na Podlasiu, podróżniczka i degustatorka wszelkich dobrotek. Marzenie – do tej pory niespełnione – to „wsiąść do pociągu byle jakiego” i wędrówka w nieznane.

- Moja przygoda z fotografią zaczęła się już na studiach. Kontynuowałam tę pasję podczas licznych zagranicznych i krajowych tournée cieszyńskiego zespołu – wspomina B.Karnas-Greń - Efektem realizacji tego hobby były nie tylko fotoreportaże z miejsc niezwykłych lecz także nagrody i wyróżnienia, które otrzymałam na konkursach fotograficznych. Wszystkie są dla mnie ważne, ale najbardziej cenię sobie trzecie miejsce w ogólnopolskim konkursie „Portret” oraz dwie pierwsze nagrody w wojewódzkich konkursach fotograficznych. Wyznaję zasadę, że „najlepszy aparat to ten, który masz przy sobie wtedy, kiedy go potrzebujesz”.

Wszystkich zainteresowanych prezentowaniem swoich prac w szpitalnej galerii prosimy o kontakt, tel. 33/ 854 92 18


źródło: Szpital Śląski w Cieszynie
Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter