Uroczystości z okazji 78 rocznicy śmierci św. Maksymiliana Marii Kolbe w Oświęcimiu w dniu 14 sierpnia br. rozpoczęły się w kościele pw. Maksymiliana Męczennika modlitwą, po której wyruszyła,  w strugach deszczu piesza pielgrzymka modlitewna do byłego niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau.

W pieszej pielgrzymce do byłego obozu koncentracyjnego KL Auschwitz, pomimo padającego deszczu szli liczni wierni,księża, siostry zakonne oraz biskupi: Ludwig Schick i Piotr Greger.  Przed Mszą świętą księża biskupi złożyli wiązanki kwiatów pod ścianą śmierci oraz modlili się w celi, w której śmiercią głodową zmarł św. o.Maksymilian Kolbe. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. arcybiskup Marek Jędraszewski, która była sprawowana przy ołtarzu polowym na Placu Apelowym przy Bloku 11 w Auschwitz.

Wraz ks. arcybiskupem Markiem Jędraszewskim przy ołtarzu modlili się ks, arcybiskup Ludwig Schick z Bambergu, ks. arcybiskup Jerzy Maculewicz z Uzbekistanu, ks. biskup senior Kazimierz Górny z diecezji rzeszowskiej i nasz ks.biskup Piotr Greger. oraz liczni kapłani z  diecezji bielsko- żywieckiej. Zebranych przywitał ks. biskup Piotr Greger,  który przypomniał, że do byłego nazistowskiego obozu koncentracyjnego KL Auschwitz przybyło trzech wielkich papieży: Jan Paweł II, Benedykt XVI i Franciszek. – Wyjątkowość Oświęcimia mierzy się świętością tych, którzy na obozowym ołtarzu złożyli ofiarę ze swego życia.
 
W wygłoszonej homilii ks. arcybiskup Marek Jędraszewski podkreślił, że św. Maksymilian świadczył przede wszystkim o człowieku. Przytoczył dramatyczną rozmowę, jaka dokonała się między franciszkaninem a Karlem Fritzschem, kiedy wbrew zakazowi, św. Maksymilian wystąpił z szeregu i poprosił, aby to on poszedł w miejsce innego więźnia na śmierć głodową. Zastępca komendanta pytał wtedy: „Kto ty jesteś?”. Ojciec Maksymilian, wskazując na swoją tożsamość i powołanie, odpowiedział:

„Jestem księdzem katolickim”. Ksiądz arcybiskup Marek Jędraszewski zaznaczył, że św. Maksymilian jest również świadkiem rodziny – broniąc wspólnoty rodzinnej Franciszka Gajowniczka, wolności ducha, pamięci Boga i Jego potęgi. Ojciec Maksymilian słuchał Chrystusa, był z prawdy Bożej, prawdy Chrystusowej. Dał świadectwo o swoim Mistrzu i Panu. Umierając, dał świadectwo o swojej wierze w Boga, który jest miłością i daje nadzieję życia wiecznego.

Kończąc homilię, ks.arcybiskup Marek Jędraszewski zwrócił uwagę na konieczność świadomego wyłaniania się z Ojczyzny, którą dla wszystkich wierzących jest święty, apostolski i katolicki Kościół. Zamknąć w sobie chrześcijańską, a w tym także polską, kulturę. Zamknąć w sobie chrześcijańską, a w tym także polską, historię i tradycję. Zamknąć w sobie dzieje polskich męczenników – od św. Wojciecha i Stanisława Szczepanowskiego, przez św. Andrzeja Bobolę i św. Maksymiliana Marię Kolbego po bł. ks. Jerzego Popiełuszkę. Zamknąć w sobie ten wielki skarb – by go pomnażać i przekazywać kolejnym pokoleniom, które przyjdą po nas i będą myśleć: Ojczyzna.

W  imieniu niemieckiego episkopatu, głos zabrał arcybiskup Ludwig Schick, który podziękował za możliwość uczestniczenia w obchodach 78. rocznicy śmierci św. Maksymiliana oraz prowincjał prowincji krakowskiej franciszkanów o. Marian Gołą. 

Na zakończenie Eucharystii ks. arcybiskup Marek Jędraszewski udzielił zebranym apostolskiego błogosławieństwa.

Tekst i foto: Marian Szpak






















Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter