W środę w przestrzeniach Galerii Wystaw Czasowych mieszczącej się w Muzeum Śląska Cieszyńskiego otwarto niecodzienną ekspozycję zatytułowaną Barokowa trumna baronowej Petröczy.


Nieco tajemniczy tytuł odsłania jeden z lepiej zachowanych zabytków funeralnych Ziemi Cieszyńskiej, jakim jest miedziany sarkofag baronowej Elżbiety Petröczy. Choć na stałe został złożony w krypcie kościoła ewangelickiego w Drogomyślu, mieszkańcy Cieszyna i okolic do końca listopada mają niebywała okazję zobaczyć ekspozycję i poznać historię węgierskiej szlachcianki.

- Myślę, że jest to historia ciekawa i zaskakującą bo jest to na razie jedyny sarkofag, który na terenie Śląska Cieszyńskiego można obejrzeć, który pochodzi z tego terenu i który zachował się w prawie idealnym stanie - mówił Marian Dembiniok, dyrektor Muzeum Śląska Cieszyńskiego.

Unikatowy zabytek funeralny, pochodzący z drugiej połowy XVIII wieku zawiera trumnę z ciałem zmarłej w 1771 roku baronowej Elżbiety Calisch, ostatniej z rodu Petröczy, która wraz z mężem  Chrystianem Calischem kupiła w 1737 roku miejscowość Drogomyśl oraz okoliczne włości.

- Na plakatach i materiałach promocyjnych umyślnie użyłem określenia trumna, gdyż pod taką nazwą ten zabytek funkcjonuje do dzisiaj. Ona jest rzeczywiście jedynym takim znanym zabytkiem z terenów dawnego Księstwa Cieszyńskiego, zachowanym tak dobrze i dostępnym na co dzień w zakrystii kościoła luterańskiego w Drogomyślu. Jednakże muszę zaznaczyć tutaj, że jakiś czas temu w podziemiach kościoła Jezusowego w Cieszynie odnaleziono także wspaniały cynowy sarkofag, ale on jeszcze czeka na swoje odkrycie - wyjaśniał autor wystawy Jan Paweł Borowski z Muzeum Śląska Cieszyńskiego.

Foto i tekst Krzysztof Telma















Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter