E-recepta ma być uwieńczeniem procesu elektronizacji polskiej ochrony zdrowia. Obowiązek, aby każda apteka realizowała e-recepty, wejdzie w życie od 1 stycznia 2020 r. Warto więc wiedzieć, co e-recepta zmieni w życiu każdego pacjenta.

Na elektronicznej karcie pacjenta znajdą się informacje dotyczące lekarza, który wydał dany lek, sposobu dawkowania leku oraz jego ceny. Jednak funkcjonowanie e-recept nie oznacza, że papierowe recepty szybko znikną z gabinetów lekarskich. Pacjent w dalszym ciągu będzie otrzymywał receptę w wersji papierowej. E-recepta to informacje dotyczące leku przepisanego pacjentowi, które są zapisane na elektronicznej karcie pacjenta. Elektroniczny zapis będzie przekazywany za pomocą systemu od lekarza do farmaceuty, a stamtąd do instytucji, która refunduje dany lek, czyli do NFZ-tu.

E-receptę będzie można uzyskać od lekarza na dwa sposoby: lekarz może dać pacjentowi wydruk, na którym nie będzie pieczątek ani żadnych podpisów. Recepta może też przyjść SMS-em lub mailem – będzie się na niej znajdować 4-cyfrowy kod
wygenerowany przez system po wpisaniu danych przez lekarza.

Z wydrukiem od lekarza lub 4-cyfrowym kodem będzie należało udać się do apteki oraz podać nr PESEL. Na podstawie tych danych farmaceuta wyda nam lek. Trzeba jednak wiedzieć, że nie każdy lekarz będzie mógł wydać nam wydruk. Lekarze i placówki medyczne mają bowiem czas na przystąpienie do projektu do 1 stycznia 2020 roku.

E-recepta nie oznacza, że każdy pacjent będzie musiał osobiście stawić się w aptece, aby odebrać lek. Tego obawiali się emeryci i renciści, za których leki odbiera ktoś bliski. Ministerstwo zdrowia zapewnia, że leki może wykupić dowolna osoba, która posiada nasz nr PESEL. E-recepty będzie można zrealizować w każdej aptece, która będzie posiadała certyfikat dostępu do platformy elektronicznej.

Tekst: K.Kiełpikowska
foto: pixabay.com
Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter