„Nagroda św. Maksymiliana Marii Kolbego” wręczona zostanie po raz czwarty podczas specjalnej gali, która odbędzie się 5 stycznia 2020 roku o godz. 17.00 w Oświęcimskim Centrum Kultury w Oświęcimiu. Wyróżnienie przyznawane jest za działalność ewangelizacyjną i apostolską. Nagrodzona osoba otrzyma kopię figurki „Matki Bożej zza drutów” z Centrum św. Maksymiliana w Harmężach.

Jak poinformował dyrektor wydziału duszpasterstwa ogólnego kurii bielsko-żywieckiej ks. Sebastian Rucki, który jest jednocześnie członkiem i przewodniczącym Kapituły wyłaniającej laureatów, celem nagrody jest promocja działalności ewangelizacyjnej oraz pobudzenie wrażliwości apostolskiej.

- Laureatem nagrody może być osoba duchowna, świecka, członek instytutu życia konsekrowanego albo stowarzyszenia życia apostolskiego oraz organizacja, wspólnota lub stowarzyszenie, które prowadzą działalność ewangelizacyjną i apostolską – przypomniał kapłan.

Gala wręczenia Nagrody św. Maksymiliana rozpocznie się 5 stycznia o godz. 17.00 w Oświęcimskim Centrum Kultury w Oświęcimiu. Zaplanowano wykład pt. „Życie religijne więźniów chrześcijańskich w obozie Auschwitz” Teresy Wontor-Cichy, historyk Centrum Badań Muzeum Auschwitz. Po nim nastąpi wręczenie Nagrody św. Maksymiliana Marii Kolbego za wybitne osiągnięcia na polu ewangelizacji w diecezji bielsko-żywieckiej. Statuetkę wręczy bp Roman Pindel. Na koniec odbędzie się projekcja filmu: „Miłość i Miłosierdzie”.

Główną nagrodą jest kopia figurki „Matki Bożej zza drutów”. Oryginalna figurka maryjna znajduje się w Centrum św. Maksymiliana w Harmężach, w kaplicy „Matki Bożej zza drutów”. Figurka powstała w czasie II wojny światowej w KL Auschwitz. Wykonał ją na terenie niemieckiego obozu w 1940 r. więzień Bolesław Kupiec (nr 792). Był to jego dowód wdzięczności dla ks. Władysława Grohsa za niesioną przez niego pomoc materialną osadzonym w obozie. Ks. Grohs w testamencie prosił, aby po jego śmierci przekazać figurkę „Matki Bożej zza drutów” do Niepokalanowa. Klasztor niepokalanowski z kolei przekazał figurkę do Centrum św. Maksymiliana w Harmężach, gdyż uznał, że jest to najbardziej odpowiednie miejsce dla „Matki Bożej zza drutów”.

Twarz blisko dwudziestocentymetrowej figurki Matki Boskiej jest skupiona i smutna. Jej płaszcz z kapturem na plecach przypomina opończę, przepasana jest góralską krajką, a wieńcząca głowę gwiaździsta korona również zawiera motywy góralskie.

Tekst i zdjęcie: Diecezja bielsko-żywiecka.

Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter