Noworoczny koncert kolęd organizowany przez członków Koła nr 6 Macierzy Ziemi Cieszyńskiej na rzecz Hospicjum im. Łukasza Ewangelisty to już od lat kontynuowana nad Olzą szlachetna tradycja.

Wczoraj w Kościele Parafialnym pw. Św. Marii Magdaleny w Cieszynie nie zabrakło osób, które przyszły nie tylko po to, by usłyszeć najpiękniejsze góralskie kolędy i pastorałki w wykonaniu zespołów regionalnych z Beskidu Śląskiego i Żywieckiego, ale także, by wesprzeć działalność cieszyńskiego hospicjum.

W kolędowym repertuarze wystąpili: Zespół Regionalny „Mała Jetelinka” z Jaworzynki, Zespół Regionalny „Grojcowanie” z Żywca, a także po raz kolejny Zespół Regionalny „Gorol” z Jabłonkowa. To już piętnasty raz, kiedy członkowie Koła po koncercie prowadzili kwestę na rzecz cieszyńskiego hospicjum.

- Dla mnie to wzruszający moment, kiedy widzę tutaj wśród występujących małe dzieci. Ponieważ jeden z naszych pierwszych pacjentów to był mały Adaś, który miał 3 latka. Dziś to dorosły mężczyzna, który przeszedł wiele zabiegów, chemioterapii i radioterapii, ale udało się go uratować. Wśród podopiecznych są też dzieci osierocone przez naszych pacjentów. Jestem bardzo wdzięczna za organizację koncertów. Macierz Ziemi Cieszyńskiej bardzo nas wspiera, pomaga w działalności na rzecz tych dzieci i ich rodzin - mówiła Dorota Kania, prezes cieszyńskiego hospicjum.

Foto i tekst Krzysztof Telma