Polski rząd chce podwyższyć cenę napojów słodzonych i alkoholowych o 1 zł. W ten sposób zamierza zniechęcać społeczeństwo do spożywania nadmiernej ilości cukru, który prowadzi do otyłości, a w konsekwencji do cukrzycy, na którą cierpią 3 miliony Polaków. Pieniądze z podatku cukrowego miałyby trafić do Narodowego Funduszu Zdrowia, a także do samorządów.
W miniony wtorek Rząd przyjął projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z promocją prozdrowotnych wyborów konsumentów. Projekt ten zakłada nałożenie wyższego podatku na napoje z dodatkiem disacharydów, monosacharydów, oligosacharydów, środków spożywczych zawierających te substancje oraz substancje słodzące, o których mowa w rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1333/2008 z 16 grudnia 2008 r. w sprawie dodatków do żywności, kofeiny, guarany lub tauryny.
Propozycje w projekcie ustawy przedstawiają się następująco:
- wprowadzić opłatę w wysokości 70 groszy za napój z dodatkiem cukru albo innej substancji słodzącej,
-dodatkowe 10 groszy za napój z więcej, niż jedną substancją słodzącą
-następne 20 groszy za napój zawierający kofeinę/taurynę/guaranę.
W sumie, opłata za napój wyniosłaby 1 zł więcej na litr objętości napoju w stosunku do obecnej ceny. Szacowane wpływy z tego tytułu to 2,5 mld rocznie. 98 proc.tych wpływów miałoby trafiać do Narodowego Funduszu Zdrowia, a 2 proc. do Ministerstwa Finansów.
tekst: KK
foto: pixabay.com
