Marzą o swoim własnym legowisku, swojej miseczce i swoim człowieku, który się nimi zaopiekuje.

KOTY:



Corvetta
 to śliczna młoda kotka złapana końcem kwietnia na ul. Liburnia w Cieszynie. Jest bardzo kochana i bardzo ufna w stosunku do człowieka, spragniona głaskania, przytulania i wszelkich innych pieszczot, wręcz nie można się od niej odgonić. Kotka ma mnóstwo energii, przyszły opiekun musi liczyć się z tym, że wszędzie jej będzie pełno. zawsze chętnie się bawi z ludźmi i innymi kotami. Najlepiej gdyby trafiła do domu gdzie będzie miała towarzystwo do zabawy, na pewno świetnie dogada się z innymi kotami. Kotka ma chip.


Pestka ma ok. roku. Została znaleziona w Cieszynie i od tej pory mieszka kociarni. Za każdym razem kiedy ktoś przychodzi robi wszystko żeby ją chociaż trochę pogłaskał. Bardzo lubi zabawy i bardzo potrzebuje domu w którym cały czas będzie blisko człowieka. Lubi inne kotki i dzieci, nie jest zazdrosna pod warunkiem, że jest jej okazywana taka sama czułość. Jedyne czego nie lubi to dźwigania na ręce, woli sama wchodzić na kolana i miziać się bez końca. Marzy o swoim własnym legowisku, swojej miseczce i swoim człowieku, który się nią zaopiekuje. Jest kotką, która nie lubi wychodzić z mieszkania czy domu, ale posiada chip. Jest też zaszczepiona i wysterylizowana.

Ginger to roczna, ruda koteczka. Wielki miziak i pieszczoch. Kot nakolankowy, który uwielbia człowieka... ale potrzebuje czasu. Z początku nieufna, zakamuflowana w szafie. Z czasem zainteresowana kocią wędką i innymi kotami. Na pierwsze głaski zareagowała zwinięciem się w kulkę, jakby próbowała zniknąć, udawać że wcale jej tu nie ma. I tak może być na początku w nowym domku stąd poszukiwany domek uzbrojony w cierpliwość i troskę. Ginger jest wyjątkową, kochaną koteczką, tylko trzeba jej czasu a odwzajemni się mruczeniem na kolankach :) Ginger aktualnie przebywa w domu tymczasowym.

Kontakt w sprawie adopcji lub domu tymczasowego dla kotów: Sabina: 881 798 630, Marta: 605 118 117

PSY:


Bajka to około 10 letnia suczka w typie jamnika, która razem ze swoją córką Adą i towarzyszem Zambo trafili do schroniska w styczniu 2019 roku odebrani interwencyjnie z koszmarnych warunków w jakich żyli ze swoim opiekunem. Obie jamniczki, mama i córka są miłe i przyjacielskie. Razem tworzą bardzo energiczny duet, ciężko je opanować na spacerze na smyczy. W domu też cały czas są w ruchu, wszędzie ich pełno. Skaczą po kanapach, fotelach, stole. Bajka jest spokojniejsza, stonowana. Uwielbia głaskanie, przytulanie. Jak jest sama w domu to się wycisza. Zdarzają się im wpadki czystościowe, zwłaszcza po nocy. Obie bardzo lubią dzieci. Koty je bardzo interesują ale moje koty są nauczone obcowania z psami, nie uciekają więc jamniczki próbują je troszkę zaczepiać a jak widzą, że koty mają je gdzieś to odpuszczają.

Wigo szuka swojego człowieka! Ten pies już długo przebywa w schronisku. Za długo! Trudno się więc dziwić, że spacery z wolontariuszami są dla niego prawdziwym świętem. Każde wyjście sprawia, że Wigo zamienia się w wulkan energii i rozpiera go radość, ale po kilku chwilach uspokaja się. Wtedy okazuje się, że potrafi grzecznie chodzić na smyczy, reaguje na polecenia opiekuna, gdy ma się zatrzymać – robi to i czeka na kolejne komendy. Co więcej, z zachwytem przyjmuje wszelkie objawy sympatii, jak głaskanie za uchem i inne pieszczoty. Już teraz widać, że będzie bardzo oddany nowemu właścicielowi. Tak, jak na ludzi reaguje bardzo pozytywnie, także do innych psów jest nastawiony raczej spokojnie, choć nie daje sobie wejść na głowę i zdarza mu się pokazać charakterek, gdy jakiś psi towarzysz jest zbyt natarczywy. Wigo to pies, urodzony około 2010 roku, krótkowłosy, średniej wielkości, w kłębie ma około 50 cm. Został znaleziony w 2013 roku w Cieszynie. Jego numer ewidencyjny: 140/2013.

Kontakt w sprawie adopcji lub domu tymczasowego dla psów: Iwona 793 555 194, Kasia 782 717 771

Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter