„Za każdym razem, kiedy dojdzie do tragedii albo pojawi się problem, którego nie potrafimy rozwiązać, pytamy: „Gdzie jest Bóg?” Wyobraź sobie tylko, co by się stało, gdybyśmy wszyscy poczuli się do odpowiedzialności i powiedzieli: „Bóg jest tutaj. Jest we mnie, jest w tobie”. Bóg jest w każdym z nas, w każdej tragedii i każdym problemie. To my musimy odnaleźć w sobie największą światłość i miłość by stać się cudem. Właśnie tu i właśnie teraz”. To jeden z moich ulubionych cytatów Reginy Brett, o którym przypominam sobie zawsze, gdy widzę ludzi czerpiących radość z pomagania. Ludzi, którzy mnożą szczęście, spełniają marzenia, dzielą się uśmiechem i dobrą energią.

...jak pani, która kiedyś podarowała choremu chłopcu wymarzonego psa, opłaciła wszystkie szczepienia, kupiła smycz i zabawki... Dostając w zamian bezcenne dziecięce „dziękuję”, widok wesołych oczu spuchniętych od chemii... i wspomnienie tej chwili na całe życie...
…jak sąsiedzi, którzy każdego dnia przynosili ciepły posiłek dla pana Józefa...
...jak obcy ludzie, którzy podarowali Oli flet, rozumiejąc pasję dziewczynki do muzyki i... niestety brak pieniędzy...
...jak czytelnicy, którzy zadbali o godne święta niejednej rodziny...
...jak anonimowi darczyńcy, którzy walczyli o zdrowie i życie wielu osób...

Lista ludzkiej życzliwości, której byłam świadkiem, opisując ją w mojej pracy dziennikarskiej jest długa. Ogrzała wiele serc. Ja sama grzałam się w jej pobliżu, dziękując Bogu za ludzki świat. Może zbyt zabiegany... może nieco inny od dawnego... ale wciąż współczujący i chętny do pomocy, i do organizacji takich wydarzeń, jak "Beskidzka 160 na Raty", która tej jesieni wyruszyła niosąc pomoc Kasi.

Pora więc podziękować za dobro :)

- Ukłony i słowa podziękowania kierujemy w stronę Pana Przemka Sikory - organizatora, który postanowił wesprzeć akcję sprzedażą koszulek z jesiennej edycji "Beskidzkiej 160 na Raty – Piekło Czantorii". Serdecznie podziękowania kierujemy do Wszystkich, którzy wspierali nas w jakikolwiek sposób, nagłaśniając akcję, pomagając przy sprzedaży koszulek i wspierając nas dobrym słowem. Ogromne "Dziękuję" posyłamy na ręce Pani Joanny JoKo Kowalczyk, która prowadziła akcję "Przez piekło dla Kasi", gdzie organizowane były inicjatywy, takie jak „Licytacja słoika dżemu”. Dziękujemy i gratulujemy Pani Magdzie, która wylicytowała słoik dżemu za 350 zł - w imieniu swoim własnym i żony Kasi, dziękuje Wojtek Kubiak, dodając - Dzięki akcji poznałem wiele osób z ogromnym sercem i chęcią pomocy. Głęboko ufam, że okazane dobro powróci do nich!

Ja zaś zakończę te podziękowania słowami pisarza „To dajesz światu, czym sam jesteś”. Cóż, o nasz świat, jestem dzisiaj spokojna, bo wśród ludzkich dramatów, widzę dobrych ludzi.

Barbara Stelmach-Kubaszczyk
Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter