Po spektakularnej walce jaką stoczył Jan Błachowicz w Abu Dabi z Dominickiem Reyesem, mistrz UFC w kategorii półciężkiej zawitał w swoje rodzinne strony. Mimo, iż od lat mieszka w stolicy, to wychował się właśnie tu nad Olzą, i tu zrodziła się pasja do sztuk walki, która przyniosła mu pasmo życiowych sukcesów.

W piątek spotkał się na Rynku z mieszkańcami miasta, którzy wraz z kibicami zgotowali mu gorące powitanie. Chwilę wcześniej gościł także w ratuszu, gdzie spotkał się z samorządowcami i otrzymał m. in. pióro do podpisywania kontraktów oraz spinki do mankietów.

Po tak efektownym powitaniu w sercu miasta, Książę Cieszyński nie krył wzruszenia, dziękując za powitanie i wsparcie.

Wspólnie ze zgromadzonymi na płycie Rynku, obejrzał stoczoną ostatnią walkę, która przyniosła mu mistrzowski pas - już teraz z dopingiem kibiców, których zabrakło podczas decydującej walki.

Przyjął również z rąk Burmistrz Gabrieli Staszkiewicz obraz przedstawiający go jako Księcia Cieszyńskiego.

Foto i tekst Krzysztof Telma















Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter