Od początku listopada br. mamy możliwość uczestniczenia w modlitwie różańcowej wspólnie z ks. bpem Romanem Pindlem – ordynariuszem diecezji bielsko-żywieckiej. Jest ona dostępna codziennie o godz. 20:30 na diecezjalnej stronie internetowej https://diecezja.bielsko.pl/ w zakładce: "Transmisja różańca 20.30".
Ta forma wspólnej modlitwy z naszym Pasterzem wywołuje wyjątkowe przeżycia. Gościmy ks. bpa Romana w naszym domu. Po modlitwie różańcowej przekazuje nam krótkie rozważania, w związku z przypadającymi na dany dzień, czytaniami mszalnymi. Każdego dnia przybliża nam teksty biblijne. Owocuje to częstszym sięganiem po Biblię, aby osobiście przeczytać dane fragmenty. Na zakończenie modlitwy Biskup udziela wszystkim uczestnikom Bożego błogosławieństwa.
To ważne dla nas spotkania. Pogłębiają naszą wiarę i relacje między nami.
W sobotę 12 XII br., po modlitwie różańcowej, wysłuchaliśmy rozważań ks. Biskupa: „Dziś, nieoczekiwanie, można było w kościele usłyszeć nie proroka Izajasza, ale czytanie z Księgi Mądrości Syracha – jedną z pochwał postaci, jaką należy wychwalać przed Bogiem i wobec przyszłych pokoleń. Chodzi o proroka Eliasza. Uświadamiamy sobie, że dobrze wpisuje się w ten czas Adwentu prorok, który jest znany z kilku epizodów. Wspomnę tylko niektóre. Wydawałoby się, że najbardziej ważny epizod to ten, jaki dokonał się na górze Karmel kiedy stanął naprzeciw 450 kapłanom Baala, zdając sobie sprawę, że jego głównym przeciwnikiem jest królowa Izebel. To on wyzwał na pojedynek owych 450 kapłanów Baala, przeciwstawiając im swoją wiarę w Boga jedynego, oraz to, że Bóg stanie po jego stronie i da znać, że istnieje, i jest jedynym Bogiem.
Jeżeli patrzymy na dzieje Izraela, to jest to punkt zwrotny. Jeżeli dotychczas Izraelici wyznawali, że ich Bóg jest wśród innych bogów, mocniejszy, lepszy, to od czasu Eliasza można mówić o czystym monoteizmie, kiedy Izrael wierzy, że Bóg jest Bogiem jedynym, a poza Nim nie ma innego.
Na miejscu starcia proroka z kapłanami Baala jest nieduży kościółek, mało odwiedzany przez Polaków, a bardzo ważny, ponieważ został odnowiony wraz z pięknie wykonanym ołtarzem. Tak było w Starym Testamencie, z 12 nie obrobionych kamieni.
Dokonał tego po przyjeździe do Izraela w latach 50 -tych o. Daniel (Maria od Najświętszego Serca Pana Jezusa) Rufeisen, pochodzący z terenu naszej diecezji. Urodzony w Starym Żywcu w miejscu, które obecnie w części jest zalane przez jezioro Żywieckie. Wychowywał się i chodził do gimnazjum niemieckojęzycznego w Bielsku. Przyjął chrzest, będąc zagrożonym przez Niemców podczas okupacji, został uratowany przez siostry zmartwychwstanki, chroniąc się na wschodnich ziemiach, które obecnie nie należą do Polski. Stał się karmelitą, wyjechał do Izraela i tam bardzo pielęgnował tradycję judaistyczną w kościele katolickim.
W tej pochwale proroka, którą słyszeliśmy dzisiaj, jest rzeczą charakterystyczną, że będzie ona inna w ustach Żydów i chrześcijan. Żydzi jeszcze do dzisiaj bardzo oczekują, że Eliasz przyjdzie, na samym końcu, kiedy Mesjasz się pojawi.
U Żydów podczas wieczerzy paschalnej najlepszy kielich jest przeznaczony dla niego i jest napełniony najlepszym winem. Uchyla się drzwi po to, gdyby przypadkiem tej nocy miał przyjść Mesjasz. Wtedy zasiadający do wieczerzy paschalnej byliby przygotowani.
Wiemy z Ewangelii, że to Jan Chrzciciel przyszedł w Duchu i w mocy Eliasza, co było zapowiadane w Zwiastowaniu.
Na pytanie uczniów wobec Jezusa - A co z Eliaszem? Jezus jednoznacznie powiedział: „Eliasz już przyszedł, zrobili z nim to, co chcieli”- chodzi o Jana Chrzciciela. On oddał życie za prawdę i świadectwo wobec Jezusa.
Eliasz to prorok jak ogień, jest niezwykle chwalony w tej niezwykłej Księdze Mądrości Syracha, pisanej gdzieś koło 190 roku przed Chrystusem. A oczekiwanie na proroka Eliasza musiało być wtedy bardzo żywe.
Autor Mądrości Syracha pisze tak:"Powstał Eliasz, prorok jak ogień, a słowo Jego płonęło jak pochodnia. On głód na nich sprowadził, a swoją gorliwością zmniejszył ich liczbę. Słowem Pańskim zamknął niebo, z niego również trzy razy sprowadził ogień. Jakże wsławiony jesteś, Eliaszu, przez swoje cuda i któż się może pochwalić, że do Ciebie jest podobny. Ty, który zostałeś wzięty w wirze ognia, na wozie zaprzężonym w ogniste rumaki. O Tobie napisano w karceniach dotyczących przyszłości, że masz uśmierzyć gniew zanim zapłonie. Aby zwrócić serce ojca do syna i pokolenia Jakuba odnowić. Szczęśliwi, co Cię widzieli i w miłości posnęli, albowiem i my na pewno żyć będziemy." (Syr 48, 1-11).
Ufamy w to, co opisuje i w to, co wyznaje autor Mądrości Syracha. Przyjmijmy Boże Błogosławieństwo!”.
Tyle słowa biskupa Romana.
Cieszymy się, że na wspólnej modlitwie różańcowej gościmy w naszym domu czcigodnego Księdza Biskupa, po niej odbieramy Jego żywe Słowo odnoszące się do Ewangelii, a na końcu otrzymujemy z Jego rąk Boże błogosławieństwo. Pozostajemy z nadzieją na kolejne spotkania z naszym Pasterzem. Bóg zapłać!
Urszula i Andrzej Omylińscy