W dniu 7 maja br. ks. biskup Roman Pindel w wilamowickiej świątyni Przenajświętszej Trójcy (sanktuarium świętego Józefa Bilczewskiego), udzielił święceń diakonatu sześciu alumnom krakowskiego Wyższego Seminarium Duchownego.

Uroczystą Eucharystię sprawował ks. biskup Roman Pindel z ks. biskupem Piotrem Gregerem wraz ks. proboszczem wilamowickiej świątyni -  Stanisławem Morawą, przełożonymi krakowskiego seminarium: ks. rektorem Sławomirem Kołatą, ojcami duchownymi ks. Jerzym Pytlarczykiem i ks. Bogusławem Kastelikiem, proboszczami parafii, z których pochodzili diakoni oraz księża z całej diecezji. Obrzęd święceń rozpoczął się po liturgii słowa przedstawieniem kandydatów i prośbą o ich wyświęcenie skierowaną do ks. biskupa Romana Pindla przez ks. rektora Sławomira Kołatę.

W wygłoszonej homilii ks. biskup Roman, zwracając się do diakonów, powiedział: „Moi drodzy kandydaci do diakonatu, Jedna myśl przenika czytania, które chwilą usłyszeliśmy. Ona Was szczególnie dotyczy, ponieważ idzie o dar od Boga i o Jego przyjęcie przez człowieka. Właśnie z darem związane jest całe Wasze życie, a przyjmowane przez Was święcenia diakonatu stanowią niezwykle ważny moment w dziejach Waszego obdarowania przez Boga i Waszych odpowiedzi na Boże dary. Sami znacie swoją historię, ale wymieńmy kilka znaczących darów...

...Wpierw darem, bo bez Waszej zasługi czy zapłaty, jest to, że będziecie rozdawać Ciało Pańskie. Ono samo jest darem, za który swoim życiem i śmiercią zapłacił Zbawiciel. Wam zostało darowane, że możecie ten Dar rozdawać w świątyni czy chorym w ich domach. Darem od Boga, przemawiającego od wieków do Jego ludu, jest także słowo Boże. Z czystym sercem i czystymi ustami będziecie głosić słowo życia, które otrzymaliście darmo, którym się nie kupczy, ale głosi jako Słowo życia. Przykładajcie się do tego głoszenia, by radowało serce człowieka przygnębionego czy zrozpaczonego. Głoszone z przekonaniem skłania do wiary, innego do nawrócenia i pokuty czy do wytrwania w wierze. Zabiegajcie o to, by głosić słowo Boże odpowiednio do potrzeb, czy w formie ewangelizacji, czy wykładu wiary, czy nauczania prowadzącego do dojrzałości chrześcijańskiej, by ostatecznie prowadziło do życia wiecznego....

...Powinniśmy w ogóle zacząć od tego, że diakonat, który dziś przyjmujecie, jest darem od Boga, podobnie jak i prezbiteriat, do którego zmierzacie. Wasze święcenia są także darem dla Kościoła. Uświadamiamy to sobie, gdy skrupulatnie liczymy, ilu co roku zgłasza się do seminarium, ilu je kończy. Jeszcze bardziej niż wcześniej potrzeba modlitwy o dobre i na miarę potrzeb powołania kapłańskie, ale także zakonne i misyjne. Tym bardziej dzisiaj aktualne są słowa Jezusa, które uzasadniają taką modlitwę: „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście Pana żniwa, aby wyprowadził robotników na swoje żniwo” (Mt 9, 37-38). Darem jest każda rodzina, w której pielęgnuje się wiarę i tak angażuje w życie Kościoła, że odkrycie powołania przez syna jest witane z radością i dziękczynieniem wobec Boga. Darem jest taka rodzina, w której syn wzrasta w wierze, w mądrości i umiejętności a także ludzkiej dojrzałości. Uchroniony od wielu niebezpieczeństw młodego wieku, z optymizmem, ufny i otwarty, będzie w stanie angażować się w wyzwalanie innego człowieka głosząc dobrą nowinę o zbawieniu. Naprawdę, wielkim darem jest rodzina, która wspiera swoją modlitwą alumna, diakona i kapłana. Na koniec przywołajmy słowa Psalmu, który zwykle stanowi natchnioną odpowiedź na słowa pierwszego czytania. Śpiewany Psalm 116B zawiera wskazania odnośnie do przyjęcia i rozpoznania, dziękczynienia i wydawania owocu daru od Boga. Dar od Boga wymaga jego właściwej oceny. Przede wszystkim, że jest on nie do zapłacenia i nie do odwdzięczenia się Bogu. Usłyszane pytanie wpierw zdaje się być retorycznie: „Czym się Panu odpłacę za wszystko, co i wyświadczył?” Jednak jest odpowiedź: „Podniosę kielich zbawienia i wezwę imienia Pana” Nie jest to ludzki sposób zapłaty czy wdzięczności. Ten kielich zbawienia też musi być darem Boga, bo tylko On może dać człowiekowi zbawienie. Wierzący ze swej strony może oddać chwałę Bogu, którego wyznaje jako Zbawiciela. Następna strofa podpowiada, że przecież miłe są Bogu nasze dobre pragnienia, obietnice i zobowiązania...

...Tu odpowiedź na pytanie o wdzięczność jest jasna: „Wypełnię me śluby dla Pana przed całym Jego ludem”. Wybawiony przez Boga i świadomy obdarowania przez Niego jest gotowy składać wspaniałomyślne ślubu i wypełniać je, a istniejąca świątynia w Jerozolimie, była do tego najlepszym miejscem, bo każdy akt religijny był podejmowany z udziałem ludu i w imieniu całego ludu. Wreszcie, odpowiedź jeszcze bardziej angażująca człowieka polega na przyjęciu postawy sługi wobec Boga. A więc człowieka, który słucha Boga i chce wypełniać Jego zamiary. Dlatego podpowiada psalmista: „O Panie, jestem Twoim sługą, Twym sługą, synem Twojej służebnicy”. Zwieńczeniem tej wdzięczności za każdy dar jest miła Bogu ofiara pochwalna i wzywanie Boga dla oddania Mu należnej czci. Na zakończenie ks. biskup Roman powiedział: „Niech Wasza posługa diakońska odbywa się według słów ostatniego wersetu Psalmu: „Tobie złożę ofiarę pochwalną i wezwę imienia Pana”. Taką ofiarą jest nie tylko sprawowana liturgia godzin, ale i codzienne ofiarowanie siebie”.

Po homilii kandydaci złożyli uroczyste zobowiązanie do modlitwy brewiarzowej, przyrzeczenia celibatu i posłuszeństwa, wkładając swoje złożone dłonie w ręce ks. biskupa Romana, po której kandydaci położyli się na twarz przed ołtarzem, a obecni odśpiewali Litanię do Wszystkich Świętych. Po litanii nastąpił najważniejszy moment - nałożenia rąk przez ks. biskupa  Romana na głowę każdego z kandydatów i modlitwa święceń.
Po tej ceremonii,każdy z wyświęconych nałożył stułę (specjalnie przygotowaną dla całego rocznika), a z pomocą księży proboszczów macierzystych parafii dalmatykę  i przyjęli księgę Ewangelii, którą zobowiązali się głosić. Po przekazaniu sobie znaku pokoju przez diakonów i biskupów rozpoczęła się liturgia eucharystyczna, podczas której posługiwali nowi diakoni,a którą ubogacił śpiew Chóru Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej
Na zakończenie uroczystości w imieniu diakonów duszpasterzom, rodzicom i wszystkim obecnym dziękował diakon Michał Juraszczyk z Zebrzydowic. Po odmówieniu modlitwy Anioł Pański, nowo wyświęceniu diakoni pozowali do wspólnej fotografii z biskupami i obecnymi  księżmi.

Diakonami 7 maja 2022 r. zostali:

Michał Juraszczyk z parafii Wniebowzięcia NMP w Zebrzydowicach, Krzysztof Kawik z parafii św. Jana Chrzciciela w Brennej, Mateusz Kuryło z parafii MB Fatimskiej w Bielsku-Białej -Obszarach, Bartłomiej Pluta z parafii św. Marcina w Lesznej Górnej, Adam Płonka z parafii św. Macieja w Bielanach, Szymon Trzepaczka z parafii św. Stanisława BM w Andrychowie. Patronem rocznika są błogosławieni Michał Tomaszek i Zbigniew Strzałkowski – franciszkańscy męczennicy, którzy zginęli za wiarę 9 sierpnia 1991 r. w Pariacoto z rąk terrorystycznego ugrupowania „Świetlisty Szlak”.

Tekst i foto: Marian Szpak

























 

 

 

Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter