„Jeśli miewamy pokusy, to znaczy, że jesteśmy jeszcze w miarę normalni, jest w nas przynajmniej odrobina dobra” – zauważył bp Piotr Greger, który 26 lipca 2022 r. sprawował Mszę św. w kaplicy klasztornej sióstr elżbietanek w Cieszynie w ramach obchodów jubileuszu 400-lecia zgromadzenia. Biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej podkreślił, że codzienność sióstr elżbietanek stanowi żywy obraz obecności w tym świecie ziarna Ewangelii.

W kazaniu biskup nawiązał do czytania z Ewangelii Mateuszowej i obecnego tam wyjaśnienia Jezusowej przypowieści o chwaście. Przypomniał, że zasiewający chwast szatan nie jest bajką dla niegrzecznych dzieci. „On istnieje naprawdę, chociaż wie, że jego dni są policzone. Jednak, dopóki istnieje, to robi to, co do niego należy, na czym się doskonale zna; kusi, zasiewa nikomu niepotrzebny chwast!” – zaznaczył i przywołał scenę kuszenia Pana Jezusa na pustyni.
„To co szatan proponuje człowiekowi, to nie jest byle co. To są wartości, na które człowiek jest łasy, na których mu ogromnie zależy. Szatan uderza w tzw. czułe punkty, w których człowiek jest słaby; uderza w tych momentach najmniej spodziewanych, kiedy człowiek jest mało wrażliwy, nieprzygotowany, zaskoczony. Szatan uderza tam, gdzie człowiek jest najsłabszy” – dodał i wskazał, że wobec pokusy nie ma miejsca na kompromis, na próbę targowania, wzajemnego i polubownego dogadania się. „Zwycięstwo nad pokusą jest wypadkową ludzkiego zaangażowania i współpracy z Bożą łaską” – wyjaśnił.
„Jeśli miewamy pokusy, to znaczy, że jesteśmy jeszcze w miarę normalni, jest w nas przynajmniej odrobina dobra. Pokusa sama w sobie nie jest grzechem Pokusa staje się grzechem w momencie naszego przyzwolenia, kiedy na nią się godzimy, zaczynamy wpierw myśleć, a potem przechodzimy do czynu” – podkreślił.
Stwierdził, że codzienność sióstr elżbietanek od 400 lat stanowi żywy obraz obecności w tym świecie ziarna Ewangelii.

„Wasze codzienne życie przepełnione duchem modlitwy i troski o człowieka, zwłaszcza przeżywającego czas choroby, cierpienia, wymagającego stałej opieki, jest ostrym sprzeciwem wobec tego wszystkiego, co proponuje szatan. Bądźcie pełne mocy Bożego Ducha, abyście – jak Jezus na pustyni – były zawsze zwycięskie w walce z tym, który zasiewa chwast pozornej wolności, nie liczącej się z Bożymi przykazaniami” – zwrócił się do sióstr i przestrzegł przed pokusą „pojawienia się chwastu pozornej miłości, która nie chce słyszeć o poświęceniu czy ofiarności”.

„Bądźcie silne wewnętrznie, aby móc zachować konieczny, zdrowy dystans wobec zasiewu chwastu pozornego szczęścia, które oparte jest na egoizmie i gardzi Bożą obietnicą życia wiecznego. Niech będzie w was ewangeliczna wrażliwość, potrzebna do jasnej orientacji wobec wszelkich zakusów złego ducha, który jest mistrzem podstępu i ciągle szuka ludzi siedzących w ciemnościach” – zakończył.
 
Zgromadzenie Sióstr Świętej Elżbiety Trzeciego Zakonu Regularnego Świętego Franciszka powstało w 1622 r. w Aachen w Niemczech. Założyła je s. Apolonia Radermecher. Apolonia pracowała wśród chorych w Herzogenbusch w Holandii. Rada jej rodzinnego miasta poprosiła ją o opiekę nad chorymi w swoim rodzinnym mieście. Pragnieniem Apoloni było sprowadzenie do Aachen sióstr zakonnych, które podjęłyby się tej pracy. Postanowiła założyć nową rodzinę zakonną. Na patronów wspólnoty wybrała św. Elżbietę Węgierską i św. Franciszka z Asyżu, według którego Reguły siostry postanowiły żyć.

Do Cieszyna siostry trafiły z Wrocławia w 1753 r. Rok później poświęcony został ich pierwszy klasztor, szpitalik i kaplica. Pod koniec XIX wieku elżbietanki rozpoczęły budowę nowego szpitala w Cieszynie. Został on oddany do użytku wraz z budynkami klasztornymi i kościołem 16 lipca 1903r.
Zgromadzenie Sióstr Świętej Elżbiety jest instytutem zakonnym na prawie papieskim o ślubach prostych, agregowanym do I Zakonu Świętego Franciszka. Siostry składają trzy śluby: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. Tworzą jedną rodzinę zakonną, mają jednakowe prawa i obowiązki. Głównym celem zgromadzenia jest pielęgnowanie chorych i pomoc w duszpasterstwie parafialnym.



Elżbietanki cieszyńskie mają placówki w Cieszynie (Dom Generalny), Zabrzegu, Miodku, Bytomiu-Łagiewnikach, Tarnawie i Dortmundzie.

Źródło: Diecezja Bielsko-Żywiecka
fot. ks. Robert Kasprowski
Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter