Padł rekord
- Szczegóły
- B.Stelmach-Kubaszczyk
W tym roku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała dla ratowania życia i zdrowia dzieci na oddziałach ogólnopediatrycznych oraz dla zapewnienia godnej opieki medycznej seniorom. Datki do „serduszkowych” puszek, przemierzając ulice Cieszyna zbierało 114 wolontariuszy.
Cieszyński Sztab 25. Finału WOŚP podliczył akcję i już wiemy – rekord Cieszyna został pobity.
- Dzięki Wam uzbieraliśmy 76 568,46 zł, 6 454 koron czeskich, 64,73 euro, 176 kun, 2011 forintów, 8,93 dolary, 5,32 funty oraz złotą biżuterię – płynie informacja ze sztabu w Cieszynie, który w tym roku swoją siedzibę ulokował w Cieszyńskim Ośrodku Kultury „Dom Narodowy”.
- Jesteśmy grupą osób, które wspólnie podjęły decyzję o tym, że zależy nam i chcemy, aby w tym roku okrągły 25. Finał WOŚP odbył się w Cieszynie z taką pompą, jakiej jeszcze nie było – mówiła jeszcze wczoraj Joanna Wesoły, szefowa sztabu WOŚP w Cieszynie, a dziś już wiadomo – rekord padł.
Warto również podkreślić organizację przedsięwzięcia i ilość atrakcji, jakie czekały na mieszkańców miasta i gości. Nie obyło się bez warsztatów dla dzieci i dorosłych, nauki baletu, gry na trombicie, pokazów tańca, kiermaszu… czytania bajek i występu Teatru Ognia INFERIS. Szczególnym zainteresowaniem cieszył się pokaz "morsowania" na Rynku.
Na chętnych, czekała na piętrze Cieszyńskiego Ośrodka Kultury „SelfieBudka”, czyli miejsce w którym każdy mógł zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Osoby lubiące sport, mogły zmierzyć się w sztafecie biegowej. WOŚP to również okazja by zostać dawcą szpiku. Tego popołudnia na scenie cieszyńskiego Rynku wystąpili: Lazy Leg, Holyguns, Srogo, J.D. Overdrive, Porta Inferii. Tradycyjnie wydarzenie zakończyło się Światełkiem do Nieba, tym razem jednak w serce połączyli się wszyscy, którzy wieczór spędzili na Rynku w Cieszynie, oświetlając noc światłem latarek i telefonów. Na głodnych czekała domowa grochówka i bigos, czyli dawka energii po aktywnym dniu, spędzonym z WOŚP w Cieszynie.
Zobacz: Dzieje się w Cieszynie
Tekst i foto: Barbara Stelmach-Kubaszczyk