Wiele lat temu przysięgali sobie wierność i nieskończoną miłość. 4 kwietnia z rąk Burmistrza Miasta Cieszyna, Ryszarda Macury oraz Kierownika Urzędu Stanu Cywilnego, Artura Lorka - małżonkowie, którzy przeżyli ze sobą 50 lat i więcej odebrali Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie. Nie zabrakło również gratulacji i kwiatów, a z okazji jubileuszu uroczyste sto lat odśpiewał jubilatom Zespół Pieśni i Tańca Ziemi Cieszyńskiej im. Janiny Marcinkowej.
W tym roku swój piękny jubileusz świętowały 52 pary małżeńskie.
- To nie ordery czynią zaszczyt odznaczonym, ale te osoby, które je otrzymują przynoszą zaszczyt orderom – podkreślał podczas uroczystości zorganizowanej w Sali Sesyjnej cieszyńskiego Ratusza Kierownik Urzędu Stanu Cywilnego, dodając - Wasze życie jest inspiracją i wzorem dla nas wszystkich, dla pokolenia waszych dzieci, wnuków oraz dla małżeńskich par, które dzisiaj stają na ślubnym kobiercu, na początku tej nieraz trudnej i długiej drogi. Drogi, którą pokonaliście wspólnie dlatego, że wspieraliście się nawzajem, mogliście na siebie liczyć, byliście sobie wierni i ufaliście sobie. Dzięki Wam wiemy, że nie ma drogi do szczęścia, bo już sama droga jest szczęściem.
Miłość....
Miłość....
- Na ścieżce miłości nie ma żadnych „jeśli”. Nie ma warunków, bo miłość jest bezwarunkowa.
- Miłość nie jest tylko uczuciem, wzruszeniem czy zakochaniem, ale jest dojrzewaniem, szacunkiem, troską i wzajemną odpowiedzialnością za siebie.
- Nie jest całkowicie gotowa. Ona staje się.
- Jest umiejętnością, jednak nie jest solidnym zakotwiczeniem w porcie, ale podniesieniem kotwicy i kursem w morze. Raz w czasie burzy innym – w czasie bryzy.
- Szczęście jest tylko częścią miłości… cierpienie również należy do niej.
- To tajemnica, ciężar i piękno.
- „Życia nie mierzy się ilością oddechów, a ilością chwil, które zapierają dech w piersiach". Dzięki Wam wiemy, że tego, co święte szukać należy w codzienności. W zwykłych codziennych chwilach spędzonych razem. Wiemy, że cuda zdarzają się codziennie, choć nie wszyscy w to wierzą. Albert Einstein napisał kiedyś, że są dwie drogi, aby przeżyć życie: jedna to żyć tak, jakby nic nie było cudem. Druga to żyć tak, jakby cudem było wszystko. I właśnie takiego życia chciałby dzisiaj Państwu życzyć. Pełnego cudownych chwil i niezapomnianych wzruszeń. Cieszę się, że tak wspaniałe i zgodne pary żyją w Cieszynie, w naszej małej ojczyźnie… - podkreślał A. Lorek.
Następnie głos zabrał Burmistrz Cieszyna.
- Jedną z najpiękniejszych cech, jakie nosimy w swoich sercach jest umiejętność kochania – mówił, zwracając się do jubilatów, i w sposób szczególny składając na ich ręce podziękowania za piękny wzór do naśladowania. – Bardzo Wam dziękuję za to, że dar miłości przyjęliście, jak pewnego rodzaju zobowiązanie. Jako pewnego rodzaju niepewność. To coś czego nie da się zaplanować. Owszem. Kiedyś, przed kilkudziesięciu laty pomyśleliście z pewnością sobie, że będziecie razem na dobre i na złe… przewidywaliście kilka chwil w swoim życiu, które na pewno się zdarzą, ale myślę, że bardzo często byliście zaskakiwani tym, co samo przychodziło. Bo taka jest miłość… Chciałbym życzyć Państwu tego, byście tą miłością nadal się dzielili na przekór trudnościom, które towarzyszą życiu każdego z nas. Życzę Wam tej wzajemnej miłości, szacunku najbliższych osób, ich obecności…
Słodki poczęstunek przy kawie był okazją do miłych wspomnień w gronie bliskich i znajomych. Był też okazją do rozmowy z gospodarzem miasta. Tradycyjnie tego dnia nie mogło zabraknąć pamiątkowych zdjęć. I łezki w oku - że to już... że razem... na zawsze.
Na pamiątkę zdjęcie:
Na pamiątkę zdjęcie: