(Na zdjęciu wolontariuszka Agata Kamińska i jej podopieczni. FOTO: mat/pras)

Od soboty 19 maja, przez kolejnych 10 dni przy Parafii św. Jerzego w Cieszynie będzie stał specjalny kontener, do którego będzie można wrzucać makulaturę dla podopiecznych Agaty Kamińskiej wolontariuszki z Cieszyna, która od wielu lat przebywa na misji w Boliwii.

Dzieci z Boliwii, z którymi pracowała Agata Kamińska - choć zawsze uśmiechnięte, niestety zawsze pozostają też głodne , mimo, iż często się do tego nie przyznają. - Czasami nie jedzą podstawowego posiłku, a ich mamy zajęte są walką o przetrwanie kolejnego dnia i zarobienie na kolejny dzień życia. Dzieci często zostają bez opieki i są zdane na siebie. Dzięki zbiórce makulatury będzie można pomóc tym dzieciom - mówi "Gwiazdce Cieszyńskiej" Agata Kamińska i dodaje - Serdecznie dziękujemy księdzu Stefanowi Sputkowi, który od zawsze jest bardzo otwarty na misje, pomocny i chętny do współpracy.  To właśnie przy Parafii św. Jerzego, w której ksiądz Stefan Sputek pełni funkcję proboszcza, na 10 dni stanie specjalny kontener, do którego każdy kto tylko zechce będzie mógł wrzucać makulaturę.

Rodziny zamieszkujące to miasteczko to w większości rodziny wielodzietne, których status społeczny jest bardzo niski, a co za tym idzie, mieszkańcy żyją bardzo skromnie. Dzieci chodzą do szkoły ale ich obowiązkiem jest także pomoc rodzicom w ich pracy, czy to na polu uprawnym, czy przy przygotowywaniu, magazynowaniu lub sprzedawaniu towarów. Często jest to bardzo ciężka praca dla dorosłych. Niemal w każdej rodzinie jedno z rodziców przez dłuższy czas (kilka miesięcy) znajduje się poza domem, pracując na utrzymanie rodziny. Wiąże się to często z porzuceniem rodzin, dzieci przez rodziców, nikt się nimi nie opiekuje, nie zapewnia podstawowych potrzeb czy to materialnych czy psychicznych.

Gorąco zachęcamy do oddawania makulatury, prosimy również o wsparcie i modlitwę!

ZBIÓRKA MAKULATURY DLA BOLIWII I PERU

Więcej na temat zbiórki oraz misji w Boliwii można dowiedzieć się na stronie KLIK

Tekst: P.Staroń
Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter