Rogaliki, grzybki, ule, orzeszki, a może bomby? Ich różnorodność i bogactwo smaku mogła przyprawić jury o słodki zawrót głowy podczas X edycji konkursu na cieszyńskie ciasteczka. W niedzielę w sali konferencyjnej Zamku Cieszyn ogłoszono wyniki jubileuszowej edycji konkursu, którą objął honorowym patronatem Burmistrz Miasta Cieszyna Ryszard Macura, fundując jednocześnie nagrodę główną w wysokości 500 zł w kategorii „tradycja”. W tym roku jury nie miało łatwego zadania, misternie zdobione, przygotowane z najlepszych składników - zachwycały nie tylko wyglądem i fantazją współczesnych gospodyń, ale także wyjątkowym smakiem.

Tradycja wypiekania drobnych ciasteczek na Śląsku Cieszyńskim sięga czasów panowania Habsburgów. Zazwyczaj pojawiały się na nadolziańskich stołach z okazji Świąt Bożego Narodzenia lub w czasie ważniejszych uroczystości rodzinnych. Ich różnorodność i bogactwo użytych składników zwiększała się wraz z majętnością gospodarza. Dziś tak jak przed wiekami, przygotowywane są z najwyższej jakości składników, nie żałując masła, cukru i bakalii.

W tegorocznej edycji nie tylko wzięli udział zwolennicy tradycji, ale także po raz pierwszy w konkursie uczestniczyli miłośnicy kulinarnych eksperymentów i poszukiwacze nowych smaków. W sumie do słodkiej rywalizacji stanęło 25 uczestników w kategorii tradycja oraz eksperyment.

Cieszy organizatorów fakt, że z każdą edycją wzrasta zainteresowanie konkursem, zwłaszcza tych młodych - gotowych z każdym rokiem udoskonalać poznaną tajemnicę doskonałych ciasteczek.

"W kategorii tradycja ocenialiśmy oczywiście to co jest zgodne z tradycją, czyli bogactwo form, smaku, sposób podania, staranność i estetykę wykonania. Z kolei w kategorii eksperyment – obserwowaliśmy na ile udało się uczestnikom konkursu na nowo odczytać tradycje. Zwracaliśmy uwagę na to co w eksperymencie jest szczególnie ważne – dobry smak, a także na jakość składników i sposób podania" - wyjaśnia Ewa Gołębiowska, dyrektor Zamku Cieszyn.

Jury X edycji konkursu w składzie: Krystyna Folwarczny, Jolanta Dawidowicz-Macura, Dorota Przyłęcka, Krystyna Obszarny oraz Ewa Gołębiowska - postanowiło przyznać nagrodę główną w kategorii „tradycja” mieszkance Bielska-Białej - Beacie Procek. Miejsce drugie przyznano Bogusławie Waliczek, Góra k. Pszczyny, zaś miejsce trzecie zdobyła Halina Bierska z Pruchnej. Jury wyróżniło także ciasteczka przygotowane przez Jolantę Stępnikowską ze Strumienia.

W kategorii eksperyment pierwsze miejsce oraz nagrodę pieniężną ufundowaną przez Zamek Cieszyn w wysokości 500 zł otrzymała także Beata Procek z Bielska-Białej. Miejsce drugie zajęła Kinga Chujeba z Brennej, miejsce trzecie zdobyła Dorota Kula z Kończyc Małych. Misternie przygotowane na konkurs ciasteczka będzie można jeszcze zobaczyć w Zamku Cieszyn do 6 stycznia.

foto i tekst Krzysztof Telma





















Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter