To radosne święto  zwieńczające  całoroczny trud rolników, ogrodników, pszczelarzy obchodzono w parafii pw. NMP Królowej Polski w Bielsku-Białej w niedzielę 17 września br.

Tradycyjnie zgromadzono przed ołtarzem tegoroczne plony a wśród nich na centralnym miejscu bochenek chleba – symbol życia. Zgromadzeni parafianie podczas Mszy św. sprawowanej przez ks. Michała Pastuszkę – proboszcza parafii, dziękowali Bogu za ten owoc ziemi i pracy ludzkich rąk, który podczas Eucharystii staje się pokarmem na życie wieczne. Powinniśmy dbać o chleb powszedni, ale też o rozwój i bogactwo życia duchowego. „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało – powiedział Jezus do swych uczniów”- wg  Ewangelii św. Mateusza. W homilii, którą wygłosił ks. Przemysław Antoniuk - duszpasterz Salwatoriańskiego Ośrodka Powołań w Krakowie promował ideę powołań kapłańskich i zakonnych. Prosił o modlitwę w intencji kapłanów: „Nie teoretyków, ale praktyków, którzy dadzą Boga a nie tylko  siebie samego, którzy będą miłosierdziem a nie samą sprawiedliwością, którzy z uśmiechem, z wyciągnięta ręką podejdą a nie z ponurą rzeczywistością”. I wyjaśnił -   „zostałem księdzem, bo odkryłem swoje powołanie a pomógł mi w tym kapłan, Salwatorianin.  Dał mi Boga a nie siebie samego”. Zwracając się do parafian powiedział „z tego miejsca proszę was o modlitwę za  kapłanów, którzy są w tej parafii, którzy pochodzą z tej parafii. Bo my tego potrzebujemy. Potrzebujemy wsparcia, wspólnego połączenia rąk. Bo gdy połączymy wspólnie siły,  wiele spraw dużych możemy zrobić. Świat potrzebuje kapłanów a nie samych księży”. Objęliśmy też modlitwą  naszego parafianina Mateusza Wysockiego, który ostatnio złożył śluby zakonne u oo Paulinów w Krakowie.

Po Mszy św. ks. proboszcz zaprosił wszystkich na dożynkowy poczęstunek do pomieszczeń w dolnej części kościoła, gdzie na chętnych czekała grochówka, bigos i zastawione wypiekami stoły z tegorocznych plonów. Do domów zabraliśmy utrwalony obraz żniw z pól i na niwie wiary, pamiętając o tych wszystkich, którzy chleba nie mają oraz, aby go nie marnować w życiu codziennym.

Tekst i fotografie: Urszula i Andrzej Omylińscy

Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter