Już po raz ostatni w tym roku, w dniu 6 października br. w ramach Parafialnego Klubu Kulturalnego "Beczka" odbyliśmy pielgrzymkę do Starego Sącza i Ludźmierza.

 W Starym Sączu odwiedziliśmy klasztor sióstr klarysek, gdzie mieliśmy Mszę świętą odprawioną przez naszego opiekuna ks.Janusza Talika oraz zostaliśmy oprowadzeni przez Pana Stefana, który opowiedział nam historię powstania klasztoru. Klasztor ufundowała w 1280 św. Kinga − księżna krakowsko - sandomierska, wdowa po Bolesławie V Wstydliwym oraz właścicielka ziemi sądeckiej. 6 lipca 1280 zrzekła się ona na rzecz klasztoru swoich sądeckich posiadłości: miasta Stary Sącz i 28 wsi i sama została klaryską. Umarła 24 lipca 1292 roku, w klasztorze znajduje się jej grób.

Do wnętrza otoczonego murami kompleksu klasztornego prowadzi brama zwieńczona wieżą zegarową. Przy obszernym dziedzińcu znajdują się: wzniesiony w 1990 r. ołtarz polowy, dawny dom kapelana (dziś muzeum klasztorne), furta klasztorna, której szczyt zdobią sgraffitowe przedstawienia Chrystusa Salwatora, bł. Salomei, św. Klary, św. Kingi i św. Franciszka oraz kościół pw. św. Trójcy. Świątynia jest budowlą złożoną z wielobocznie zamkniętego prezbiterium z zakrystią od północy oraz jednonawowego, dwuprzęsłowego korpusu przykrytego sklepieniem krzyżowo-żebrowym, do którego od południa przylega wzniesiona w XIV w. kaplica św. Kingi (pierwotnie Mariacka). Nawa została zamknięta piętrową budowlą, mieszczącą na parterze przedsionek i tzw. kamienną zakrystię, a na piętrze oratorium.

Gotycka budowla kryje piękne barokowe wnętrze. W prezbiterium znajdują się trzy ołtarze (główny z obrazem św. Trójcy i ze stiukową sceną Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny oraz boczne św. Klary i św. Antoniego), których rzeźbiarska oprawa została wykonana przez Baltazara Fontanę w latach 1696-1699 oraz prowadzące do zakrystii XVII -wieczne drzwi z malowanymi scenami z życia św. Kingi i jej męża Bolesława Wstydliwego. W nawie szczególną uwagę zwracają ołtarze Matki Boskiej Pocieszycielki Strapionych oraz św. Kingi, oba z XVII w., a także wspaniała barokowa ambona przedstawiająca tzw. drzewo Jessego, czyli drzewo genealogiczne rodu Jezusa. Po zwiedzeniu muzeum klasztornego udaliśmy się na Rynek w Starym Sączu, gdzie zwiedziliśmy Muzeum Regionalne im.Seweryna Udzieli, urodzonego w Starym Sączu etnografa i kolekcjonera, założyciela Muzeum Etnograficznego w Krakowie.

Po muzealnych salach oprowadziła nas Pani Magdalena Fryźlewicz, która nam opowiedziała historię powstania .Od 1999 r. muzeum prezentuje pamiątki z wizyty papieża Jana Pawła II, a w 2004 r. urządzono Izbę Pamięci księdza Józefa Tischnera,urodzonego w Starym Sączu. W muzeum znajduje się Izba Pamięci Ady Sari ( Jadwigi Szayer). Gdy miała trzy lata, rodzina osiedliła się na stałe w Starym Sączu gdzie ojciec prowadził kancelarię adwokacką i był burmistrzem miasta w latach ( 1910 - 1920). Ekspozycja będąca jedyną na świecie stałą wystawą o życiu i dziele artystki, prezentuje wielkoformatowe fotografie rodzinne oraz portretowe w różnych rolach operowych.

Znajdują się tu też fotografie archiwalne z epoki z dedykacjami i autografami śpiewaczki. W licznych gablotach znajdują się pamiątki po artystce, wydawnictwa o niej, jej filiżanki i kolekcja płyt gramofonowych, w tym archiwalnych z lat dwudziestych dwudziestego wieku. Ze Starego Sącza udaliśmy się wzdłuż rzeki Dunajec do Ludźmierza, oglądając z okien autokaru,piękne barwy polskiej jesieni oraz wyłaniające się z za horyzontu nasze Polskie Tatry.

W Ludźmierzu nawiedziliśmy bazylikę Matki Bożej Ludźmierskiej- Gaździny Podhala oraz obejrzeliśmy film o powstaniu i historii powstania sanktuarium. Komentarz do filmu wraz z licznymi dodatkowymi informacjami, opowiedziała nam siostra urszulanka - Anna. Historycy szacują wiek figurki na około 600 lat (początek XV w.) i już wtedy była obiektem pielgrzymek, ze względu na przypisywane jej cudowne właściwości. Z powstaniem figurki  wiąże się legenda:

"Kupiec, który jechał do Nowego Targu zbłądził na bagnach i torfowiskach. Kiedy się modlił objawiła mu się świetlista postać uśmiechniętej Pani, która przywiodła go pod kościół w Ludźmierzu. W miejscu, w którym uklękną, żeby podziękować Bogu zaczęło bić źródełko. Kupiec złożył śluby, że przyniesie do kościoła figurkę podobną do Tej, którą spotkał na bagnach."

Istnienie kościoła parafialnego w Ludźmierzu w XV wieku potwierdza historyk Jan Długosz. Akta wizytacji biskupich - poczynając od 1566 roku. Kościół drewniany, modrzewiowy, gontem kryty, został ufundowany przez Teodora Gryfitę, wojewodę krakowskiego. W latach 1869-77 powstaje w Ludźmierzu - na miejscu rozebranego modrzewiowego - nowy, murowany, neogotycki kościół istniejący do dziś.

Do niego przeniesiono rokokowy ołtarz wielki z łaskami słynącą od wieków figurą Matki Bożej Ludźmierskiej. To tutaj, przy figurze Matki Boskiej, skupia się religijne życie Podhala. I nie tylko. Przybywa tutaj wielu pielgrzymów z całej Polski, ze Słowacji, z Węgier, ale także z innych krajów i nie tylko europejskich.

W pobliżu kościoła znajduje się Maryjny Ogród Różańcowy. Pięknie zaprojektowany i zadbany, stacje różańca wykonane są z marmuru a nad całością góruje Stacja Ukrzyżowania Pana Jezusa. W centrum znajduje się pomnik, naturalnych wymiarów, klęczącego Papieża Jana Pawła II. Jest to nawiązanie do wizyty Papieża w Sanktuarium w 1997 roku, który modlił się tutaj i podkreślał znaczenie modlitwy różańcowej. Jest to piękne miejsce gdzie można się wewnętrznie wyciszyć i podziwiając ukazujące się w oddali nasze Polskie Tatry. Na zakończenie pragnę dodać, że pod ołtarzem polowym znajduje się kaplica poświęcona naszemu świętemu papieżowi Janowi Pawłowi II. Przy tym ołtarzu 21 lat temu modlił się papież Jan Paweł II. Słowa świętego Jana Pawła II o różańcu:

"Różaniec jest moją codzienną i umiłowaną modlitwą. I muszę powiedzieć, że jest modlitwą cudowną w swej głębi (...). W tej modlitwie powtarzamy wiele razy te same słowa, lecz są to słowa, które Dziewica Maryja usłyszała od Archanioła i od swojej krewnej świętej Elżbiety. Z tymi słowami łączy się cały Kościół. W tym samym czasie nasze serce może objąć w tym dziesiątku różańca wszystkie czyny, które stanowią życie jednostki, rodziny, Ojczyzny, Kościoła i ludzkości, zdarzenia osobiste i bliźniego, a w szczególny sposób tych, którzy nam leżą na sercu. Tak prosta modlitwa różańcowa bije rytmem życia ludzkiego."

Tekst i foto: Marian Szpak



















Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter