Już po raz XVII w krypcie bielskiej katedry w dniu 2 października br. odbyły się "Rozmowy poświęcone", ks. Jacka Pędziwiatra z ks. biskupem Piotrem Gregerem.

Tym razem "Rozmowy poświęcone" były symbolice i znaczeniu dźwięków kołatek, dzwonków i gongów. Ksiądz biskup Piotr Greger i ks. Jacek Pędziwiatr nawiązali jeszcze do przeprowadzonych już  rozmów o dzwonach ( w maju br.) i w uzupełnieniu dodali rolę, znaczenie dzwonnic.

Drewniane, stojące wolno dzwonnice budowano także, zwłaszcza w górach, w odległych od kościoła osadach, a umieszczonym tu dzwonem dzwoniono na Anioł Pański. Odzywający się trzy razy dziennie i wyznaczający rytm doby głos dzwonka był dla mieszkańców znakiem Bożej opieki, wezwaniem do modlitwy. Jeszcze do niedawna dzwonnice te były nieodłącznym elementem krajobrazu Podtatrza i Beskidów Zachodnich.

W południowej Polsce wierzono, że klęskę burzy i gradu sprowadzają na wieś płanetniki, chmurniki. Ciągną na łańcuchach burzowe chmury, z których wysypują na ziemię grad i deszcz. Boją się panicznie głosu dzwonów, ich dźwięk wyznaczał bowiem swego rodzaju święty krąg, którego nie mogły przekroczyć żadne złe moce. Dzwon jednak tracił skuteczność, gdy został użyty do ogłoszenia czyjejś śmierci lub podczas pogrzebu.

Bar­dzo ważne w pięknym sprawowaniu liturgii są dzwonki i gong. Można powiedzieć, że to na pozór zwykłe instrumenty. A jed­nak w kościele, podczas liturgii mają wymowny i bardzo waż­ny charakter. Do czego są one potrzebne? Na temat dzwonków, czy gongów jak nam powiedział ks. biskup Piotr w przepisach kościelnych nie ma nic. Jedynie w Ogólnym wprowadzeniu do Mszału rzymskiego w poz.150 jest napisane: "Jeżeli okoliczności za tym przemawiają, krótko przed konsekracją ministrant dzwonkiem daje znak wiernym. Podobnie dzwoni zgodnie z miejscowym zwyczajem, gdy kapłan ukazuje wiernym święte postacie". Tyle w przepisach kościelnych.

Dzwonienie na Mszy Świętej, jak mówił ks. biskup Piotr zwraca uwagę uczestnikom liturgii na coś szczególnego, ważnego, zwłaszcza podczas prze­istoczenia, kiedy chleb zamienia się w Ciało Pana Jezusa, a wi­no w Jego Krew. Podczas Mszy Świętej i innych nabożeństw używamy dzwonków w następujących momentach: Zapowiedź przeistoczenia - przed wyciągnięciem rąk nad chlebem i winem. Najczęściej ministranci dzwonią po tej czynności kapłana. Jednak obrzęd ten jest najściślej związa­ny z aktem konsekracji, a przepisy domagają się zdjęcia palki z kielicha, nie należy więc go rozdzielać dzwonieniem. Przed tym gestem kapłana ministrant daje potrójny znak dzwon­kami. Ukazanie Świętych Postaci - po konsekracji, kiedy kapłan ukazuje wiernym Ciało Pańskie, dzwonimy gongiem jeden raz w pewnym odstępie (jeżeli nie ma gongu, można użyć dzwonków, wtedy dzwonimy trzy razy przy dłuższych przerwach). Zapowiedź Komunii Świętej - po śpiewie Baranku Boży dzwonimy trzy razy, gdy kapłan przy­klęka.

Podczas wystawienia Najświętszego Sakramentu - po nałożeniu welonu na ramiona kapłan udaje się do ołtarza i bierze w ręce monstrancję, aby pobłogosławić wiernych Najświęt­szym Sakramentem. Właśnie w czasie tego błogosławieństwa monstrancją wykonuje znak krzyża, unosząc ją w górę i opuszczając w dół, a później przesuwając na boki. Gdy monstrancja znajduje się na środku, uderzamy w gong.

Dzwoni się również podczas śpiewu pieśni na wystawie­nie i przed błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem, a także podczas procesji eucharystycznych. Ksiądz biskup Piotr wyjaśnił znaczenie potrójnego dzwonienia, jest to jedno z wezwań , którą rozpoczynamy liturgię Eucharystyczną, słowo pozdrowienia: Chrystus jest, który był i który przychodzi. Dzwonek liturgiczny,  składa się z czterech różnych wielkości dzwoneczków zamocowanych na krzyżowym zawieszeniu, wykonane są mosiądzu, rzadziej ze spiżu.  W okresie Triduum Paschalnego dzwonki były zastępowane przez kołatki, czyli deseczki osadzone na rączce z zamocowanym na zawiasie młotkiem, który uderzając w deseczkę wydaje klekoczący dźwięk.

Na zakończenie już kolejnych "Rozmów poświęconych", ks. biskup Piotr udzielił zebranym apostolskiego błogosławieństwa, a zebrani mogli zapoznać się ze zgromadzonymi dzwonkami, kołatkami i gongiem. Następne spotkanie "Rozmów poświęconych" odbędzie się 6 listopada br.

Tekst i foto: Marian Szpak


























Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter