Noc Miłości
Zapada zmierzch
Niebo pociemniało
Odświętny blask
ogarnia ziemię
Cicho...........
Słychać tylko śpiew aniołów
Białe stoły lśnią.
Choinki płoną.
Serca czyste oczekują
Gdy nad Betlejem światłość błyśnie
do domów zawita miłość
To czas dzielenia się opłatkiem białym
Ta kruszyna mała
zmienia ludzkie oblicza
otwierają się spragnione serca
gasną waśnie
słabną zachmurzone myśli
w dal odchodzą urazy
Dłonie podaje sobie rodzina cała
napełniona pojednaniem
w ich oczach skrzą się łzy radosne
Wzrasta świat w zachwyceniu świętym
Trwa …. czas Bożych Łask....
Gloria …..Gloria.....
Urszula Omylińska
Niebo pociemniało
Odświętny blask
ogarnia ziemię
Cicho...........
Słychać tylko śpiew aniołów
Białe stoły lśnią.
Choinki płoną.
Serca czyste oczekują
Gdy nad Betlejem światłość błyśnie
do domów zawita miłość
To czas dzielenia się opłatkiem białym
Ta kruszyna mała
zmienia ludzkie oblicza
otwierają się spragnione serca
gasną waśnie
słabną zachmurzone myśli
w dal odchodzą urazy
Dłonie podaje sobie rodzina cała
napełniona pojednaniem
w ich oczach skrzą się łzy radosne
Wzrasta świat w zachwyceniu świętym
Trwa …. czas Bożych Łask....
Gloria …..Gloria.....
Urszula Omylińska