W dniu 13 września br. w bielskim kościele pw. Matki Bożej Fatimskiej odbyło się nabożeństwo fatimskie, któremu przewodniczył ks. biskup Piotr Greger. Nabożeństwo rozpoczęła Msza św. z homilią ks. biskupa Piotra, który po zakończonej Eucharystii poprowadził rozważania i modlitwę różańcową. Przy ołtarzu wraz z ks. biskupem Piotrem modlili się proboszcz parafii ks. Jan Duraj oraz księża seniorzy z naszej diecezji:  ks. Stanisław Jasek i ks. Władysław Gruszka.

W wygłoszonej homilii ks.biskup Piotr nawiązał do Ewangelii ( Łk 6, 39 - 42 ) - "Czy niewidomy może prowadzić niewidomego" . "Trzeba się nam zmierzyć ze słowami Jezusa, które tam zostały zapisane: Gdybyście byli niewidomi, nie mielibyście grzechu, ale ponieważ mówicie: » Widzimy «, grzech wasz trwa nadal ( J 9, 41 ). To zdanie rzuca zupełnie inne światło, w sposób radykalny zmienia kierunek spojrzenia. Ciekawym jest fakt, że w wersji Mateuszowej postawione pytanie jest skierowane do faryzeuszów ( zob. Mt 15, 14 ), a w tekście dziś czytanym, który wyszedł spod pióra św. Łukasza, adresatami pytania nie są faryzeusze, ale uczniowie, którzy stanowią fundament Chrystusowego Kościoła. Jezus stawia to pytanie nam; a skoro tak, to trzeba podjąć refleksję i poszukać prawdziwej odpowiedzi. To, że jesteśmy w Kościele, że Go tworzymy, że znamy właściwą drogę postępowania, nie czyni nas jeszcze zdatnymi do roli przewodnika. Pozostaje bowiem pytanie: w jaki sposób „widzimy” owych „niewidomych”, do których mielibyśmy być posłani? Czy dostrzegamy ich rzeczywiście nie po swojemu, według własnego modelu, lecz na Boży sposób, w pełnej prawdzie?"

Ksiądz biskup Piotr wskazał na doświadczenie św. Pawła pod bramami Damaszku, gdy niedawny prześladowca wyznawców Jezusa na skutek interwencji Boga sam zaczyna głosić ewangelię, oraz na zwiastowanie Maryi. „Każde wydarzenie wiary jest zaproszeniem, by zdecydować się na to, co niemożliwe. Mamy tych sytuacji ogromnie wiele: wezwanie do wybaczania siedemdziesiąt siedem razy, zachęta do nastawiania drugiego policzka, wezwanie do miłości nieprzyjaciół, dokonanie przemiany świata skąpymi środkami, wezwanie do wierności, pochwała czystości” – wyliczył ks. biskup Piotr, wskazując na niekończący się katalog okoliczności, które czynią – po ludzku sądząc – zadanie niemożliwym, nierealnym, ponad siły człowieka.

„Wydarzenie wiary pyta – musi zapytać, ma do tego pełne prawo – pytanie jest krótkie i proste: czy chcesz? Czy jako dar chcesz przyjąć od Boga to, co niemożliwe? Czy wierzysz Bogu, gdy Ci obiecuje, że słowo mówiące o tym, co niemożliwe, stanie się w twoim życiu realne?”. Ks. biskup Piotr podkreślił, że kluczem do zrozumienia tego pytania, a zarazem podstawą motywacji do odpowiedzi jest obietnica dana bez wyjątku wszystkim: Abrahamowi, Maryi, Piotrowi czy nawróconemu Pawłowi. "Tu zawsze chodzi o to samo: abyśmy widzieli nie tak jak nam się wydaje, chociaż to wszystko może być logiczne, rozsądne i trudno temu cokolwiek zarzucić. Skoro mamy być przewodnikami innych, zwłaszcza na drogach wiary, to trzeba nam wszystko widzieć po Bożemu, a zatem trzeba nam to pytanie postawić bardzo konkretnie, osobiście, każdy sobie: czy naprawdę chcesz? To jest nasze, moje, osobiste wydarzenie wiary. To jest mój Nazaret, moje zwiastowanie i mój Damaszek. Od każdego z nas, od naszych decyzji zależy, jakie będzie to nasze spojrzenie i jakimi będziemy na tej ziemi przewodnikami", powiedział na zakończenie ks. biskup Piotr.

Nabożeństwo zakończyła procesja z figurą Matki Bożej Fatimskiej wokół kościoła, po której była możliwość uczczenia relikwii dzieci fatimskich, Hiacynty i Franciszka.

Tekst i foto: Marian Szpak



















Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter