W dniu 12 października br. wraz parafianami z bielskiej katedry pw. św. Mikołaja i Najświętszego Serca Pana Jezusa udałem się z pielgrzymką do Koszyc miejsca śmierci św. Melchiora Grodzieckiego, pochodzącego z Cieszyna, jednego z trzech męczenników, którzy 400 lat temu ponieśli śmierć w obronie wiary. W pielgrzymce towarzyszyli nam księża: Aleksy Marcin- proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa, Gawlas Przemysław - wikariusz parafii oraz Stanisław Sojka - senior katedralnej parafii.
 
Pielgrzymów w koszyckiej katedrze św. Elżbiety powitał  Bernard Bober ks.arcybiskup Koszyc, który dziękował im za swoiste świadectwo wiary. „Dziś przybyliście do Koszyc jego śladami i dajecie świadectwo o pięknie i atrakcyjności wiary katolickiej. Dziękujemy wam za to, bracia z Polski. Bądźcie dla nas, Słowaków, a przede wszystkim w dzisiejszej Europie, która traci swoją chrześcijańską tożsamość, świadkami zachęty w wierze” – zaznaczył, życząc, by spotkanie przy grobie męczenników – świadków wiary – przyniosło Polakom i Słowakom „błogosławieństwo, pokój, odwagę i wierność Chrystusowi i Jego Kościołowi”.

Mszę świętą koncelebrował ks. biskup Roman Pindel i ks. arcybiskup Bernard Bober wraz kapłanami z naszej diecezji bielsko-żywieckiej. W wygłoszonej homilii ks. biskup Roman Pindel zwrócił uwagę na okoliczność rodzenia się kultu męczenników koszyckich, którzy, jak zauważył, stali się orędownikami całego Kościoła powszechnego. Zaapelował, by tamto świadectwo wierności w wierze było inspiracją i przykładem dla współczesnych chrześcijan.

„Męczennicy koszyccy wytrwali do końca swojego życia i do końca swojego cierpienia za wiarę. Dlatego na pewno są zwycięzcami. Stąd pewność Kościoła w Koszycach i całego Kościoła, że są zbawieni i mogą być naszymi orędownikami. Nie ma większej pewności co do zbawienia, jak ta, że ktoś oddał życie za wiarę” – stwierdził ks. biskup Roman i wskazał, by w chwilach pokusy i trudności modlić się o umocnienie. „A Bóg sam obiecuje, że próba nie będzie ponad nasze siły i ponad łaskę, którą otrzymamy".
 
Na pamiątką wspólnej modlitwy w Koszycach ks. arcybiskup Bernard wręczył ordynariuszowi diecezji bielsko-żywieckiej ks. biskupowi Romanowi obraz uwieczniający koszycką katedrę. Ksiądz biskup Roman Pindel udzielił na koniec Mszy świętej błogosławieństwa relikwiarzem z doczesnymi szczątkami męczenników koszyckich,a  pielgrzymi mogli uczcić te relikwie indywidualnie.
Podczas liturgii zaśpiewał Chór św. Józefa pod dyrekcją Sylwii Strządały z parafii w Zabrzegu. W pielgrzymce udział wzięło ponad 1500 pątników z naszej diecezji bielsko-żywieckiej.
 
Po uroczystej Eucharystii był czas na posiłek oraz na zwiedzanie Koszyc.  Prawie wszystkie zabytki Koszyc są skoncentrowane w historycznym centrum miasta, będącym pod względem wielkości powierzchni największym miejskim rezerwatem zabytkowym na Słowacji. Jego centralnym punktem jest wrzecionowaty Rynek Główny, który słusznie uważa się za jeden z najpiękniejszych słowackich rynków. Jest nadzwyczajnie żywą pieszą strefą, otoczoną mnóstwem pięknych zabytkowych budynków. Dominantą miasta i rynku jest gotycka katedra św. Elżbiety.  Przed północną fasadą katedry wznosi się Wieża Urbana, wybudowana w XIV wieku. Wolno stojąca kapliczka św. Michała, dawna kostnica z końca XIV wieku tworzy wraz z Katedrą św. Elżbiety i Wieżą Urbana zwarty gotycki zabytkowy kompleks. Miejscem najbardziej tętniących życiem w całym mieście, szczególnie w czasie lata, jest przestrzeń leżąca między teatrem a katedrą. Tworzy ją park wraz z grającą fontanną, w której woda tryska w takt muzyki. Woda tańczy przez cały dzień, wieczorem fontanna jest dodatkowo podświetlana zmieniającymi się w rytm kurantów kolorowymi światłami. Obok stoi „grające drzewo”, konstrukcja z 22. dzwonami. Odzywają się co godzinę, przez cały rok.
 
W części południowej rynku można napotkać średniowieczne mury obronne. Po wejściu do podziemi możemy podziwiać zrekonstruowane fundamenty Bramy Dolnej, które są wykorzystywane jako nietradycyjna galeria i sala koncertowa.Jednak największym ewenementem i atrakcją jest biegnący przez środek rynku strumyk. Spacerując uliczkami Koszyc, można było zwiedzić kościoły Świętej Trójcy, zbudowanym w miejscu, gdzie męczeńską śmierć ponieśli święci: Melchior Grodziecki, Marek Kriż i Stefan Pongracz oraz piękny kościół pw. Antoniego Padewskiego.
Jednak najpiękniejszym kościołem w Koszycach i całej Słowacji jest katedra św. Elżbiety.
 
Katedra w Koszycach jest budowlą pięcionawową, posiada transept i wieloboczne prezbiterium. Świątynia wzniesiona została w latach 1378 - 1508 w stylu późnogotyckim w miejscu wcześniejszego kościoła parafialnego, który spłonął w pożarze w 1370 roku.  Niezwykle cenne pod względem artystycznym i historycznym jest monumentalne wnętrze katedry. Do najwspanialszych zabytków świątyni należy ołtarz główny św. Elżbiety oraz podwieszona pod sklepieniem statua Maryi Niepokalanie Poczętej, późnogotycki ołtarz Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny, epitafium rodziny Reinerów, drewniana rzeźba Matki Boskiej, fragmenty fresków wyobrażających Ostatnią Wieczerzę, ołtarz św. Antoniego, fresk przedstawiający Zmartwychwstanie, brązowa chrzcielnica, ołtarz z wizerunkiem św. Anny, gotycka kalwaria, lampion króla Mateusza, drewniane polichromowane posągi, ołtarz Pokłonu Trzech Króli, neogotycki kamienny pulpit.
 
Koszyce - drugie co do wielkości miasto Słowacji pod względem liczby mieszkańców (239 tys. mieszkańców w 2016 roku), trzecie – po Bratysławie i Wysokich Tatrach-  pod względem powierzchni (243,7 km²) oraz największe miasto wschodniej Słowacji.  Obecnie miasto składa się z zabytkowego śródmieścia, otoczonego dzielnicami przemysłowymi i sypialnymi.
Z Koszyc wyjechaliśmy w godzinach popołudniowych, by nieco zmęczeni, w późnych godzinach wieczornych powrócić do Bielska-Białej.

Tekst i foto: Marian Szpak

























Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter