Św. Mikołaj – między kultem a hecą - to temat rozważań na adwentowym spotkaniu Duszpasterstwa Środowisk Twórczych diecezji bielsko-żywieckiej,  zorganizowanym przez ks. dr Szymona Tracza, diecezjalnego  opiekuna tego środowiska, adiunkta Wydziału Historii Dziedzictwa Kulturowego w UP JPII w Krakowie.

Rozpoczęło się Mszą św. w Kaplicy Kurii bielsko-żywieckiej sprawowaną przez ks. dr Szymona.  Wysłuchaliśmy ważnych stwierdzeń, wygłoszonych w homilii - „człowiek pokorny, który wyzbywa się bogactwa swoich osiągnięć, który widzi w nich  pracę na chwałę Boga i pożytek drugiego człowieka, ten buduje dom na skale, który nawet w chwilach zawieruchy staje się mocny, bezpieczny, wypełniony światłem nadziei”. I dodał „bo mocny jest tylko ten, który buduje na Bogu”. Pożytek drugiemu człowiekowi w sposób bezinteresowny i dyskretny w najtrudniejszych sytuacjach niósł św. Mikołaj - o czym ks. dr Szymon opowiedział zebranym w drugiej części spotkania.

Przedstawił życie św. Mikołaja, bp Miry – jako wielkiego cudotwórcy dla chrześcijaństwa prawosławnego a dla katolików jako świętego biskupa, patrona tysięcy kościołów, kaplic, bractw, fundacji, stowarzyszeń, żeglarzy, rodzin.,udzielającego pomocy  ludziom w różnych potrzebach. Zwrócił uwagę  na świadectwo popularności kultu św. Mikołaja w bogatej ikonografii prezentowanej w wyświetlanych obrazach. Przytoczył legendy o cudach świętego, dotyczące m.in. wskrzeszenia trzech zamordowanych i zasolonych uczniów, uratowania tonących żeglarzy podczas burzy, rozmnożenia zboża, uratowania od śmierci trzech niewinnie skazanych rycerzy, uzdrowienia opętanego i kulawego, cudzie manny.

Fenomen kultu św. Mikołaja, jak stwierdził duchowny - tkwi w jego cudotwórczych mocach uwidaczniających się w walce z demonami oraz Mironie nazwaną manną św. Mikołaja, która do dziś wydobywa się z jego kości. We współczesnej pop kulturze postać św. Mikołaja została przeniesiona na inne płaszczyzny znaczeniowe. W krajach protestanckich jest przedstawiany jako dobrotliwy, bajeczny biskup przyjeżdżający z Laponii reniferami, przywożąc prezenty, w krajach zlaicyzowanych jako Dziadek Mróz, w kulturze amerykańskiej jako dziadek krasnal z brodą i wąsami ubrany na czerwono, reklamujący towary i przynoszący prezenty.

Przez wieloznaczność skojarzeń ma wywoływać często śmieszność,  zabawę i hecę. Przytaczając te przykłady ks. dr Szymon sformułował pytania – m.in. czy jest możliwy powrót do należnej czci św. Mikołaja? Jak zadbać o to, aby w sposób godny obchodzono jego święto? Jak uwolnić go z rąk komercji?

Tekst i fotografie: Urszula i Andrzej Omylińscy

Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter