Mieliśmy okazję, podczas ferii zimowych, zaprosić 10 letnią Krakowiankę - Hiacyntę, do Teatru Lalek „Banialuka” w Bielsku-Białej. Jest to jeden z najstarszych teatrów lalek w Polsce i posiada bardzo atrakcyjną ofertę programową. Zdobywa często prestiżowe nagrody artystyczne. Jest organizatorem Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Lalek – jednego z najważniejszych przeglądów lalkarskich świata.

Z aktualnego repertuaru, tego zasłużonego teatru, wybraliśmy sztukę dla dzieci Lilianny Bardijewskiej „Kopciuszek” w reżyserii Ewy Piotrowskiej.Bajka o Kopciuszku była znana naszej Krakowiance, ale przedstawienie bardzo mile ją zaskoczyło, rozbawiło i zachęciło do rozmowy o jego przesłaniu.Inscenizację sławnej opowieści zrealizowano wykorzystując ciekawe i piękne dekoracje, pełne przepychu i kolorów kostiumy aktorów, którzy w sposób komiczny, groteskowy czarowali widzów swoją grą. A wśród nich zobaczyliśmy Magdalenę Obidowską w roli Kopciuszka, Małgorzatę Bulską jako Józinkę – przybraną siostrę Kopciuszka, Barbarę Rau jako Celinkę – drugą siostrę Kopciuszka, Lucynę Sypniewską jako macochę, Radosława Sadowskiego jako księcia i Piotra Tomaszewskiego jako króla.

Ta prosta opowieść uczy młodsze dzieci, że w życiu nie zawsze wszystko układa się po naszej myśli, często zdarzają się różne trudności i niesprawiedliwe sytuacje. Ale jeżeli będziemy postępować z uwzględnieniem dobra drugiej osoby, prawomyślnie, optymistycznie patrzeć na świat, nauczymy się radzić sobie z trudnościami  -  to los uśmiechnie się również do nas. Po  przedstawieniu nasza podopieczna, pełna radosnych przeżyć, zaczęła rysować występujące w Kopciuszku postacie  z najdrobniejszymi szczegółami, które świadczyły o jej bystrej obserwacji  i zapamiętanych treściach. Była to dla niej ciekawa lekcja życiowa.

Dobrze, że w Bielsku-Białej istnieje tak ważna placówka jak Teatr Lalek, która pełni pozytywną rolę dydaktyczno-wychowawczą, godną polecenia wszystkim instytucjom oświatowym i wychowawczym oraz rodzicom wychowującym dzieci.

Tekst i fotografie: Urszula i Andrzej Omylińscy

Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter