Po zakończeniu nabożeństwa Drogi Krzyżowej ulicami Bielska-Białej (ZOBACZ DROGĘ KRZYŻOWĄ ULICAMI BIELSKA-BIAŁEJ), w bielskiej katedrze odbyła się Msza święta pod przewodnictwem ks. Jacka Pędziwiatra - organizatora Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. W wygłoszonej homilii ks.Jacek Pędziwiatr zachęcił uczestników by najtrudniejszy odcinek na Hrobaczą Łąkę przejść z kamieniem w ręku, symbolem grzechu.

"Żebyśmy podczas tej wędrówki w ciszy, bo idziemy przez te czterdzieści siedem kilometrów nie rozmawiając ze sobą, pomyśleli sobie: to jest ten mój kamień, którym rzuciłem w kogoś z oskarżeniami, podejrzeniami, to jest kamień chłodu i obojętności. To ten kamień mojego serca. Tam na Hrobaczej Łące zostawmy ten kamień i odtąd w dalszą drogę idźmy z sercem z ciała, sercem miłującym, kochającym pełnym empatii. Ten symbol pokaże sens naszego wysiłku, bo przecież idziemy nie dla sportu, rekordu lub żeby się sprawdzić".

Z kościoła katedralnego po zakończonej Eucharystii wyruszyła grupa kilkudziesięciu uczestników, zaopatrzonych w drewniane krzyże na trasę Ekstremalnej Drogi Krzyżowej: przez Białą i Lipnik na Hrobaczą Łąkę, potem przez Kozy, następnie obrzeżami Pisarzowic i Janowic do Starej Wsi, stamtąd przez Janowice, Podlesie na Sarni Stok i wzgórze Trzy Lipki z metą w katedrze. Tematem przewodnim tegorocznych rozważań Ekstremalnej Drogi Krzyżowej jest "Droga przełom".

Tekst i foto: Marian Szpak

Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter