Jednym z kluczowych elementów życia społeczności żydowskiej jest celebracja Szabatu. Według Księgi Rodzaju, Bóg po sześciu dniach pracy nad stworzeniem świata, uświęcił siódmy dzień tygodnia odpoczynkiem, dając tym samym czas na odpoczynek, wyciszenie i modlitwę. Zaczyna się w piątek wieczorem i trwa do zmierzchu w sobotę. Jak wygląda celebracja żydowskiego święta można było zobaczyć podczas Wieczoru Szabatowego, który odbył się w Hotelu Liburnia w piątek w ramach obchodów Dni Kultury Żydowskiej. Według tradycji, czynności związane z obchodzeniem żydowskiego święta są wykonywane ściśle, z zachowaniem odpowiedniej kolejności.   

- Szabat zaczyna się właśnie w piątek wieczorem, a dokładnie 18 minut przed zachodem słońca. Pani domu zapala świece szabatowe, praktycznie w każdy piątek, każda rodzina żydowska spotyka się. Szabat był również obchodzony na naszych ziemiach, bo muszę tu podkreślić, że Żydzi i Polacy mają prawie tysiąc lat wspólnej historii na naszych ziemiach. Przed II Wojną Światową największa diaspora żydowska na świecie była właśnie tutaj - u nas. Byliśmy sąsiadami, być może my jako Polacy byliśmy zapraszani do ich domów i wspólnie świętowaliśmy Szabat. Po to by wspólnie śpiewać, wspólnie się modlić i być ze sobą – podkreślała Dorota Herok.

Jak wyglądają tradycyjne obrzędy i zwyczaje obchodzone podczas Szabatu, przedstawił Zespół taneczny „Klezmer”. Na stołach uczestników wydarzenia pojawiły się typowe potrawy z kuchni żydowskiej, zaś odpowiednią oprawę muzyczną zadbał zespół Chaim. Gościem specjalnym była Vlasta Labaj-Chabibulin, która wygłosiła wykład „Exodus żydów z byłego Związku Radzieckiego.

Foto i tekst Krzysztof Telma