Od 4 maja rząd otwiera galerie handlowe. To kolejny krok w odmrażaniu krajowej gospodarki i ratowanie jej przed zapaścią, jednak nadal priorytetem pozostaje walka z koronawirusem. Korzystanie z punktów handlowych, jak i galerii handlowych wymusza zarówno na klientach, jak i handlowcach stosowanie się do odpowiednich zasad. Obowiązują one również na działającym od blisko trzech tygodni cieszyńskim targowisku rolno-spożywczym. Tutaj mimo wiosennego sezonu handel odbywa się w ograniczonym zakresie i przy zachowaniu odpowiednich środków. Zakupy robione pod chmurką od lat mają swoich zwolenników, świeże produkty kupowane nierzadko bezpośrednio od rolników szybko znikały ze straganów.

Na chwilę obecną kupujących jest znacznie mniej niż zwykle. Zaglądają głównie klienci, którzy niechętnie robią zakupy w zatłoczonych sklepach. Brakuje także klientów zza Olzy, którzy doceniali polskie produkty. Korzystając z bazarów czy targowiska trzeba jednak pamiętać o zasadach, które zminimalizują ryzyko zakażenia COVID-19.

Osoby wchodzące na teren targowiska zobowiązane są do dezynfekcji rąk płynem, który znajduje się przy wejściu. Przy poszczególnych stoiskach może znajdować się maksymalnie 3 klientów. Należy również zachować bezpieczną odległość między innymi klientami oraz handlującymi. Kupcy zobowiązani są do używania środków ochrony osobistej, używania środków dezynfekujących do rąk oraz zachowania bezpiecznej odległości między kolejnymi straganami.

- Aktualna sytuacja powinna być motywacją dla branży spożywczej, aby jeszcze skrupulatniej przestrzegać wymagań sanitarnych i higienicznych na każdym etapie łańcucha żywnościowego. Przepisy prawa żywnościowego nakładają na przedsiębiorców wymagania higieniczne, których celem jest zapobieganie zanieczyszczeniu mikrobiologicznemu żywności. W okresie aktualnego zagrożenia epidemiologicznego, należy zadbać o stosowanie tych wymagań, aby zapobiec nie tylko zakażeniu koronawirusem, ale przede wszystkim również innym zanieczyszczeniom mikrobiologicznym żywności, które narażają zdrowie konsumentów i mogą prowadzić do zatruć pokarmowych - czytamy w zamieszczonej informacji na stronie Państwowej Inspekcji Sanitarnej.

Foto i tekst Krzysztof Telma
Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter