Znanych jest ponad sto gatunków. Urzekają swoim pięknem i niepowtarzalnym urokliwym kwiatostanem, który właśnie teraz można podziwiać w pełnej krasie. Cieszyński Szlak Kwitnącej Magnolii, co roku przyciąga nie tylko wielu mieszkańców Ziemi Cieszyńskiej, ale również turystów, którzy na własne oczy chcą się przekonać o wyjątkowej urodzie nadolziańskich kwiatów magnolii. Sprowadzone ok. 1800 roku krzewy przez ks. Leopolda Jana Szersznika, do dziś są piękną i charakterystyczną dla tego ozdobą miasta.
W tym roku za sprawą utrzymujących się wysokich temperatur, nieco szybciej rozkwitła spacerowa wizytówka miasta, dlatego też w ubiegłą niedzielę już po raz czternasty Muzeum Śląska Cieszyńskiego zaprosiło wszystkich miłośników magnolii i historii na spacer, zakątkami miasta tonącymi właśnie w magnoliach.

Wspólny spacer, którego tradycyjnie już gospodarzem był Mariusz Makowski - kustosz Muzeum Śląska Cieszyńskiego, cieszył się niebywałym zainteresowaniem. Ponad setka uczestników wyruszyła z Placu Kościelnego, odwiedzając po drodze jedenaście wyjątkowych miejsc. Zainteresowanie budziły nie tylko przepięknie kwitnące drzewa, ale również ciekawie przedstawiona historia przylegających do ogrodów zabytkowych nieruchomości, bowiem stojące tuż obok starych willi magnolie określały niegdyś status majątkowy ich zamożnych właścicieli. Zdaniem współtwórcy szlaku, te najurodziwsze znajdują się tuż obok elektrycznej willi Alfonsa Mattera przy ul. Sienkiewicza 6. Posadzone tu przed laty dwa drzewa magnolii, odmiany "Alexandrina" do dziś potrafią inspirować wielu artystów.

Utworzony przez Mariusza Makowskiego Cieszyński Szlak Magnoliowy od lat - wraz z nadejściem wiosny, cieszy się sporym zainteresowaniem. Jak sam podkreśla inspiracją do stworzenia tej jedynej w swoim rodzaju inicjatywy był jego wujek, który do końca życia wracał nieustannie nad Olzę w okresie rozkwitu magnolii, by zachwycać się ich przemijającym pięknem.



















foto i tekst Krzysztof Telma
Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter