/pixabay/

Następnie przywołał do siebie Dwunastu i zaczął rozsyłać ich po dwóch. Dał im też władzę nad duchami nieczystymi i przykazał im, żeby nic z sobą nie brali na drogę prócz laski: ani chleba, ani torby, ani pieniędzy w trzosie. Ale idźcie obuci w sandały i nie wdziewajcie dwóch sukien! I mówił do nich: Gdy do jakiego domu wejdziecie, zostańcie tam, aż stamtąd wyjdziecie. Jeśli w jakim miejscu was nie przyjmą i nie będą słuchać, wychodząc stamtąd strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo dla nich! Oni więc wyszli i wzywali do nawrócenia. Wyrzucali też wiele złych duchów oraz wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali.

Zanim Jezus pośle nas do innych, najpierw "przywoła do siebie". Wprowadzi nas w bliską, osobową więź z sobą. Gdy kochamy i gdy mamy świadomość, że sami również jesteśmy kochani, wówczas miłość osoby kochanej jest naszą siłą, czyni nas mocnymi i daje odwagę do podejmowania wyzwań.

Jezus posyła uczniów, aby dawali błogosławieństwo, wzywali do nawrócenia, wyrzucali demony. To jest możliwe wtedy, gdy najpierw zostaliśmy uzdrowieni.
Jezus każdemu, kto idzie za Nim, daje władzę nad duchami nieczystymi. Zło będzie nas atakowało i raniło, ale nie będzie w stanie wyrządzić nam trwałej szkody, nie będzie w stanie nas zniewolić.

Jeśli zostaniemy zranieni przez zło, to rany te zaowocują w nas dobrem, przyczynią się do naszego dojrzewania, umocnienia.

"Nakazał też, aby niczego nie zabierali w drogę prócz laski? Włóżcie na nogi sandały". Laska jest symbolem władzy, a więc i wolności, ale też symbolem wędrowania w wierze. Symbolem wolności są również sandały. W starożytności noszenie obuwia było przywilejem ludzi wolnych.

Jezus mówi o konieczności strzeżenia daru wolności, o zachowanie władzy nad sobą. Być wolnym, to być szczerym, prawdziwym, odważnym, niezakładającym masek.

Jesteśmy powołani do dawania innym błogosławieństwa, do wnoszenia w życie innych błogosławieństwa, nadziei, pocieszenia. Człowiek żyjący w bliskości Pana wnosi w życie innych Jego błogosławieństwo.

ks. Józef Pierzchalski SAC
Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter