Zeppelin - podniebny gigant zawitał na Podbeskidzie. We wtorek przed południem jeden z sześciu największych sterowców na świecie dostarczył sporo wrażeń mieszkańcom okolic Bielska-Białej i Czechowic-Dziedzic. Blisko 75 metrowe "cygaro" pojawiło się na bezchmurnym niebie, przyciągając uwagę wielu mieszkańców regionu. I trudno się temu dziwić, taki niecodzienny widok musiał wywołać poruszenie.

Od kilku dni ten niemal bezgłośny statek powietrzny, wypełniony niepalnym helem zabiera pasażerów z lotniska w Katowicach Muchowcu w podniebny rejs po wybranych miastach woj. śląskiego. Organizatorem przelotów jest globalny koncern technologiczny – ZF. Firma zatrudnia w Polsce ponad 10 tys. pracowników, m. in. w Katowicach, Gliwicach, Częstochowie, Wrocławiu, Bielsku-Białej oraz Czechowicach-Dziedzicach, właśnie te miasta odwiedził majestatyczny Zeppelin. Widokowe loty mają nie tylko dostarczać pasażerom wrażeń, ale przede wszystkim promować strategię rozwoju mobilności nowej generacji Next Generation Mobility.

- Dla nas w ZF to „cygaro” ma szczególne znaczenie: dzięki niemu, od ponad 100 lat istnieje nasza firma. ZF założono w 1915 roku, aby budować lepsze przekładnie do samolotów i pojazdów mechanicznych. Kontynuujemy tę działalność, ale jako firma innowacyjna i dostawca zintegrowanych systemów dla motoryzacji, robimy też znacznie więcej – rozwijamy systemy i produkty, które kształtują przyszłość motoryzacji – czytamy na stronie giganta rynku.

Już w środę sterowiec pojawi się nad Wrocławiem, gdzie pozostanie do czwartku. Kolejne loty Grupa ZF zaplanowała nad Czechami.

Foto i tekst Krzysztof Telma