Więzi nawiązane wśród członków dawnego Duszpasterstwa Akademickiego, założonego przez śp. ks. Herberta Hlubka, są trwałe. On już przebywa na szlakach niebieskich od wielu lat, a Jego słuchacze, przyjaciele nadal się spotykają. W dniach od 18 do 20 listopada 2022 r., zwołali się do Ośrodka Spotkań i Formacji im. św. Jadwigi Śląskiej w Brennej. Przyjechało z całej Polski 65 osób. Organizatorami spotkania byli Jacek Bachniak i Ewa Stępień, a opiekunem duchowym ks. Sebastian Marecki.

Na spotkanie zaproszono prelegenta Jana Grosfelda – profesora nauk społecznych, emerytowanego profesora zwyczajnego  Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Wykładał antropologię polityczną oraz żydowskie korzenie chrześcijaństwa i cywilizacji europejskiej. Jest członkiem Komitetu Episkopatu Polski ds. Dialogu z Judaizmem oraz autorem takich książek, jak: Dlaczego chrześcijanie potrzebują Żydów? (2018);  Od lęku do nadziei. Chrześcijanie, Żydzi, świat, Kraków 2011; Czekanie na Mesjasza; Kraków 2003, Krzyż i gwiazda Dawida, Warszawa 1999, O pokusie zejścia z krzyża, Warszawa 1966. Zajmuje się publicystyką i tłumaczeniami (najnowsza pozycja to  Biblia dla moich parafian. Pierwszy Testament tom 1, Dobra Nowina tom II (2019).   Profesor jest żonaty, mieszka w Warszawie.

Temat spotkania rekolekcyjnego w Brennej brzmiał: „Dlaczego chrześcijanie potrzebują Żydów?” Prelegent przybliżył nam wiedzę z zakresu religii żydowskiej, chrześcijaństwa, oceniał i scharakteryzował kamienie milowe żydowskiej świętej historii – w postaciach Abrahama, Izaaka, Jakuba, Mojżesza, Dawida, Jeremiasza. Kończąc spotkanie omówił problem Szoa jako wyzwanie dla Żydów i chrześcijan.
Wykładom towarzyszyła ożywiona dyskusja, a na liczne pytania słuchaczy prof. Grosfeld starał się udzielać wyczerpujących wyjaśnień. A jak uczestnicy temat  odebrali?

Jan Orzeł z Tarnowskich Gór wyjaśniał:  Wykład prof. Jana Grosfelda był spójnym filozoficznym rozważaniem o nas  jako wspólnocie ludzi, którzy przed wiekami wyszli z Ur. Poczułem się katolikiem żyjącym tu i teraz mocno zakotwiczonym w wierze Abrahama, który uwierzył Bogu i opuścił rodzinne strony tylko na skutek obietnicy, choć po ludzku było to krańcowo nieodpowiedzialne zachowanie.  Nietrudno uwierzyć, gdy to niewiele kosztuje. Gorzej, gdy trzeba położyć  na szali swe życie.  Uświadomiłem sobie, że największym „sukcesem” Dawida była umiejętność odpowiedzi na naszą kruchość. Wielki król Dawid błądził, słuchał i wracał, dopuszczał do siebie krytykę proroka, korzył się i na nowo zawierzał Bogu.

Poprzez wykład zobaczyłem nie tylko historię narodu przez pryzmat wydarzeń, ale historię ingerencji Boga i życia ludzi naturalnie powiązanych wiarą z Bożymi obietnicami. Nowym i ważnym staje się dla mnie traktowanie Żydów już nie tylko jako starszych braci w wierze, a raczej za Benedyktem XVI jako ojców w wierze.

Dodał również:  Ocena rekolekcji jest zawsze subiektywna i różna od naszego czasu. Na obecnym etapie mojego życia potrzebny był moment, by się zatrzymać,  rozejrzeć i przemyśleć wiele spraw. Moje oczekiwania zostały spełnione. Minione rekolekcje miały tę wielką zaletę, że z dużym wyczuciem dobrano  czas następujących po sobie modlitw i wykładów. Z jednej strony nie było pokusy by się nagle „ zresetować” lub chwilowo wyłączyć,  nie było zagrożenia zmęczenia  mojej  percepcji, czy  też z drugiej strony, uczucia znużenia długotrwałą modlitwą. Każdy z nas ma inny temperament, inne doświadczenia, inne potrzeby, inne wyczucie czasu , inne przygotowanie.  Dla mnie był to dobry, bardzo wartościowy czas.  Zycie pokaże jak dobry.

Inna uczestniczka spotkania Ewa Stępień stwierdziła: Miałam ogromną przyjemność uczestniczyć w spotkaniu rekolekcyjnym w Brennej. Można rzec, że nasze spotkanie było cudowne, bo dopisała pogoda i świetna frekwencja, pomimo grypowego okresu, a temat rekolekcyjny przybliżył nam prof. Jan Grosfed z UKSW, który okazał się być człowiekiem otwartym na dyskusje, niezwykle kompetentnym, o głębokiej duchowości. Przeprowadził nas duchowym szlakiem od Abrahama, Mojżesza, Dawida, Jeremiasza do chrześcijaństwa. Pokazał, że wspólnie jesteśmy narodem wybranym. Ostatnim  tematem wykładu była: Szoa - zagłada Żydów. Zrozumieliśmy jak głębokie znaczenie ma to wydarzenie dla wszystkich chrześcijan, jaki to ma wpływ na naszą liturgię i zrozumienie Zbawienia Świata przez Chrystusa.

Pytania zadawane przez uczestników były bardzo liczne i głębokie. Stąd dyskusje były bardzo ożywione, dociekliwe, przenoszące się na korytarze, do stolików, a nawet kontynuowane podczas posiłków i spacerów. Ważna  była  dla nas posługa liturgiczna ks. Sebastiana Mareckiego pełna skupienia, z głoszonym Słowem współgrającym z tematem rekolekcji. Niedzielna celebracja Uroczystości Chrystusa Króla była duchowym szczytem naszego spotkania w Brennej.

O tym co ważnego można było dowiedzieć się podczas tych rekolekcji wspomina również Jerzy Kasprzyk - inny ich uczestnik. Zastanawiał się nad tym: „Ile w nas jeszcze pogańskiego podejścia do Boga, prób przekupywania Go czy nakłaniania by działo się tak, jak my chcemy, a nie poddawania się Jego woli?” Podkreślił też, że ważną kwestią jest: „Przypomnienie, że dialog z Żydami to nie dialog międzyreligijny, ale prowadzony wewnątrz jednej rodziny”. To co wybrzmiało jednoznacznie to to, że „Koncepcja Boga w judaizmie i w chrześcijaństwie jest całkowicie różna od innych religii. Tu Bóg objawia się w historii ludzkości, jest z nami, a nie gdzieś daleko”.

Rekolekcje te to również czas modlitwy. Każdy dzień zaczynał się Jutrznią, Mszą św., a kończył Nieszporami i Apelem Jasnogórskim. Za każdym razem towarzyszyła temu wzmożona modlitwa za zmarłych. Zdawaliśmy sobie sprawę kim dla nas byli. Pomimo nadziei na spotkanie ogarniał nas wielki smutek, że ich nie ma wśród nas. Z radością przyjęliśmy wiadomość o następnych, kolejnych spotkaniach absolwentów DA.

Więcej zdjęć z rekolekcji w Brennej można zobaczyć TUTAJ

Tekst i fotografie: Urszula i Andrzej Omylińscy

















Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter