Jej pasja to fotografia, która przerodziła się sposób na życie. Nawet z pozoru ze zwykłej fotografii potrafi wydobyć nie tylko naturalne piękno, ale skłonić odbiorcę do zastanowienia się nad zatopionym w niej przesłaniem. Mariola Glajcar z Dzięgielowa-świetnie odnajduję się w fotografii surrealistycznej, przedstawiając świat oczami swojej wyobraźni jak i tej klasycznej, w której da się wyczuć klimat i naturalność postaci.

Nie mniej kocha podróże, każda wyprawa to setki nietuzinkowych zdjęć i wspomnień, których cząstkę zabiera ze sobą nad Olzę. Owoce jej, blisko rocznej wyprawy ze świata Indonezji, Afryki i Ameryki Południowej można podziwiać od piątku w przestrzeniach cieszyńskiej Ekotradycji, gdzie odbył się jej pierwszy fotograficzny wernisaż, na którym pojawił się niespodziewanie... sam mistrz kierownicy - Kajetan Kajetanowicz.

Do końca marca, wnętrza lokalu będzie zdobić 80 wyjątkowych prac, podkreślających piękno nie tylko rdzennych mieszkanek egzotycznych zakątków świata, ale również mieszkanek Europy. Dominują w nich kobiety oraz dzieci, które jak podkreśla autorka wystawy, ze względu na ich naturalność są dla niej ulubionym źródłem inspiracji.
Wernisaż zorganizowano w ramach Dnia Stylu, Zdrowia i Urody w Ekotradycji, stanowił zwieńczenie tegorocznego Dnia Kobiet, który wcześniej wypełniły praktyczne porady dotyczące m. in. makijażu, zdrowego odżywiania czy też naturalnych kosmetyków. Wydarzenie uatrakcyjnił również pokaz mody +50

Foto i tekst Krzysztof Telma
























Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter