Najlepszym wynikiem egzaminu ósmoklasisty w powiecie cieszyńskim może się w tym roku pochwalić Katolicka Szkoła Podstawowa im. Świętej Rodziny w Cieszynie. Jej średni wynik, oparty na rezultatach obowiązkowych testów z trzech przedmiotów – języka polskiego, matematyki i języka angielskiego – to 84 proc.

Wicedyrektor cieszyńskiej podstawówki przy ul. Błogockiej Alina Prajzler nie ukrywa radości i dumy z osiągniętego wyniku, który, jak zaznacza, jest efektem kilkuletniej współpracy uczniów, nauczycieli i rodziców.

„Mówimy o finiszu pewnego etapu procesu edukacji, kiedy trzeba wybrać szkołę. Decyzja ta ma wpływ na całe życie, decyduje, co będą dzieci robić w przyszłości, kim zostaną. Chodzi o to, żeby ten wybór i późniejsza działalność nie była przymusem czy koniecznością, ale żeby dawała satysfakcję, a nie frustracje. Ten cały proces edukacji, kiedy młodzi ludzie nabywają umiejętności samodzielnego myślenia, funkcjonowania w życiu i w społeczeństwie, wykorzystywania informacji, które posiadły, rozpoczął się w momencie, gdy dzieci przyszły do nas, na etapie wczesnoszkolnym” – wyjaśnia i zaznacza, że szkoła zawsze działała w trzech obszarach: dydaktyki, wychowania i opieki.

Pani dyrektor przyznaje, że szkołę im. Świętej Rodziny zawsze charakteryzował wysoki poziom nauczania. Świadczą o tym od wielu lat wysokie lokaty uczniów w olimpiadach i konkursach przedmiotowych.

„Co roku mamy laureatów, nie tylko finalistów. W tym roku również mieliśmy laureatów z matematyki i z biologii. Nasi uczniowie osiągają sukcesy w konkursach z polskiego, matematyki i angielskiego, ale również biorą udział w konkursach religijnych, sportowych, artystycznych, plastycznych, językowych, muzycznych. Mamy dziewczynkę, która na terenie całej Polski odnosi sukcesy wokalne” – informuje, zwracając uwagę, że za tymi sukcesami kryje się ciężka praca nauczycieli pomagających rozwijać talenty swych wychowanków.

„Trzeba też zachować równowagę między rozumem i sercem. Trzeba tak przekazywać wiedzę, żeby zainteresować podopiecznych samodzielnym jej pozyskiwaniem” – podkreśla i akcentuje współpracę z rodzicami. „Bez nich nie byłoby tych sukcesów” – zaznacza.

Jak wyjaśnia, szkoła przyjmuje wszystkie dzieci, także takie, którym jest trochę ciężej w nauce, z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego. „Rolą nauczyciela jest to, żeby doprowadzić do takiego finiszu jak jest ten egzamin ósmoklasisty” – tłumaczy i przyznaje, że dużym wyzwaniem dla placówki był okres pandemii i czas nauki online. Według pani dyrektor, szkoła stanęła w tej sytuacji na wysokości zadania.

Alina Prajzler wskazuje, że ważnym fundamentem działalności szkoły jest rodzina i szacunek dla człowieka. „Nie zamiatamy problemów pod dywan, tylko rozmawiamy o konkretnych problemach z rodzicami. To się sprawdza. Na bieżąco mówimy rodzicom o mocnych i słabszych stronach ucznia. Dla nas najważniejszy jest człowiek” – mówi.

„Jesteśmy ludźmi wierzącymi, a wiara polega właśnie na szacunku do drugiej osoby” – zauważa i przypomina, że w szkole organizowane są liczne akcje charytatywne. „Nie jesteśmy odizolowani od problemów świata, uczymy troski o drugiego” – konkluduje.

Katolicka Szkoła im. Świętej Rodziny, której dyrektorem jest ks. Tomasz Sroka, liczy około 150 uczniów. Organem prowadzącym placówkę jest Stowarzyszenie „Dziedzictwo” św. Jana Sarkandra, z prezesem bp. Romanem Pindlem i wiceprezes Marią Liwczak.

Jak podała Centralna Komisja Egzaminacyjna, klas szkół podstawowych w Polsce, którzy w maju przystąpili do obowiązkowego egzaminu ósmoklasisty, za rozwiązanie zadań z języka polskiego uzyskali średnio 60 proc. punktów możliwych do otrzymania, a z matematyki – 57 proc.
Przystąpienie do egzaminu ósmoklasisty jest warunkiem ukończenia szkoły podstawowej, a jego wynik wpływa na przyjęcie ucznia do wybranej przez niego szkoły ponadpodstawowej. Połowa wszystkich punktów do zdobycia – to właśnie punkty za egzamin. Druga połowa to punkty za oceny na świadectwie szkolnym i inne osiągnięcia ucznia.

/Diecezja Bielsko-Żywiecka/ 

 

Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter