Większość z nas doskonale wie, że w Skoczowie, od kilku lat powstaje pierwsze hospicjum stacjonarne w powiecie, dla pacjentów z chorobą nowotworową.

Hospicjum Otwarte Drzwi w Skoczowie w przyszłości będzie domem dla chorych. Będzie to pierwsze stacjonarne hospicjum w naszym powiecie, miejsce - w którym w otoczeniu miłości, ciepła, oraz opieki profesjonalistów osoby chore, będą mogły spędzić swoje ostatnie chwile. Dzięki wolnym datkom Stowarzyszenie Przyjaciół Hospicjum Otwarte Drzwi jest coraz bliżej swojego celu. Jednak wciąż potrzeba wiele wysiłku, aby hospicjum mogło zacząć działać w naszym powiecie. Bez nich życie wielu osób nie byłoby łatwe. Dobrowolnie i bez wynagrodzenia niosą pomoc tym najbardziej potrzebującym, całym sercem angażując się w pomoc potrzebującym.

Na rzecz Hospicjum w wielu kościołach organizowano już różne koncerty charytatywne. Koncerty zawsze były doskonałą okazją, aby wesprzeć trwającą od marca 2015 roku budowę pierwsze stacjonarnego hospicjum na Śląsku Cieszyńskim. Do pomocy włączają się także różne organizacje, ośrodki sportu takie jak m.in. Skoczowski Ośrodek Sportu i Rekreacji, który 11 listopada zorganizował w Skoczowie imprezę pod nazwą "I Skoczowski Bieg Niepodległości". Uczestnicy upamiętnili odzyskaną przez Polskę niepodległość, ale biegli także w szczytnym celu. Za start w biegu, organizatorzy nie pobierali żadnych opłat, lecz można było złożyć dowolny datek na rzecz hospicjum.

- Od sześciu lat, od kiedy istnieje hospicjum "Otwarte Drzwi", jesteśmy w domach w całym powiecie cieszyńskim i pomagamy dorosłym i dzieciom... -
mówi "Gwiazdce Cieszyńskiej" Pani Wioletta Staniek, prezes hospicjum "Otwarte Drzwi".



Trasa biegu liczyła 11 kilometrów i przebiegała ulicami miasta Skoczowa i Wilamowic. Uczestnicy biegli ulicą Ustrońską do pomnika przy ul. Targowej, następnie ulicą Mickiewicza, Harcerską do Os. Górny Bór. Dalsza trasa prowadziła m.in. przez Międzyświecie, w okolicach drogi S2, by przez Wzgórze Kaplicówki biec z powrotem w stronę miasta, gdzie przez rynek, a następnie przez przejście podziemne na dworcu autobusowym dotarli do mety, która znajdowała się na stadionie.

- Być może kiedyś każdy z nas będzie potrzebował pomocy, dlatego popieram takie akcje jak ta i z przyjemnością wezmę udział w biegu - mówi "Gwiazdce Cieszyńskiej" pani Katarzyna, która również przekazała na ten cel "cegięłkę". - Myślę, że to dla nas bardzo ważne - a przede wszystkim dla podopiecznych hospicjum - dodaje.

Zainteresowanie biegiem było bardzo duże - tak duże, że organizatorzy zdecydowali się nawet przedłużyć termin zgłoszeń. To tylko świadczy o tym, że w naszym regionie nie brakuje ludzi o dobrych sercach, którzy pomimo wysiłku fizycznego, jaki trzeba włożyć aby przebiec trasę, na długo przed startem ustawiali się po odbiór koszulek. W sumie w biegu dla hospicjum pobiegło 64 uczestników.



Każda złotówka jest bardzo ważna, ale także dobre myśli...

Jako, że hospicjum budowane jest z wolnych datków, Pani Wioletta Staniek zaznacza, że hospicjum można wesprzeć nie tylko w sposób materialny, ale również własną pracą, pomocą. Hospicjum budowane jest od podstaw i wszystko co dotychczas udało się osiągnąć, zostało zbudowane dzięki darowiznom ludzi dobrej woli. Do nowo powstałego hospicjum można także przynosić wszelkiego rodzaju przedmioty codziennego użytku np. kubki czy zabawki dla dzieci. Przedmioty codziennego użytku na pewno się przydadzą i będą dodatkowym wsparcie dla pacjentów.

Budowę hospicjum można śledzić na bieżąco na stronie https://www.facebook.com/hospicjumotwartedrzwi/


Patryk Staroń
Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter