Pożegnanie Helenki Kmieć

Libiąż – dziewiętnasty luty
Dwa tysiące siedemnastego roku
W sercach brzmią pożegnalne nuty
Boże światło jaśnieje w mroku

Bóg powołał Helenkę do siebie
Ona cieszy się chwałą nieba
Nadal bliźnim pomaga w potrzebie
Nam wskazuje co czynić trzeba

Ona zdała egzamin z Miłości
Do którego wzywa tez nas
By pragnienie wiecznej radości
Przenikało życie i czas

Być dla innych – było Jej celem
Nieść Orędzie Dobrej Nowiny
Radość – której trzeba tak wiele
Służąc – wznosić się na wyżyny

My ze smutkiem Ją dzisiaj żegnamy
Boże – przytul Helenkę Kmieć
Mamy ufność – że Ją w niebie spotkamy
Prowadź nas – i przez Nią nam świeć

Jerzy Żoch 19.02.2017



Myśl o Helenie Kmieć

Helenka jest już w niebie
Wtulona w ramiona Jezusa
Czeka tam na mnie – na ciebie
Raduje się w pełni Jej dusza

Ona zawsze Bogu ufała
Całym sercem Jemu służyła
Jezusowi życie oddała
Powołanie swe wypełniła

Była gotowa na wszystko
Niosła wiarę i nadzieję światu
W Niej płynęło Miłości ognisko
Była perłą wolontariatu

Przez Nią wielu Boga poznało
Nie zrażały Jej przeciwności
Dziś raduje się Bożą chwałą
Osiągnęła szczyt wiecznej radości

Jerzy Żoch 6.02.2017
Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter