„Często czujemy się rozdartymi między dobrem, którego pragniemy, a złem, którego nie chcemy czynić. Granica przebiega przez środek naszego serca” – zauważa w medytacji na 16. niedzielę zwykłą, 23 lipca 2023 r., ks. Marek Studenski. Przypomina w swych rozważaniach jednoaktówkę Sławomira Mrożka z 1981 roku „Dom na granicy”, ukazującą absurd granic i podziałów.

„Nagle przeprowadzono granicę między państwami przez środek pewnego domu – granica przechodzi przez łóżko małżeńskie, przedpokój, przez pokoje. Z ostrym humorem Mrożek obnaża absurdy naszego świata” – streszcza duchowny utwór napisany przez wybitnego autora dla teatru telewizji.

„Granica, o której mówi dzisiejsza ewangelia nie dzieli ludzi na złych i dobrych, ale przebiega przez środek naszych serc” – powtarza, odwołując się do ewangelicznej przypowieści o gospodarzu, do którego przychodzą słudzy, donosząc, że ktoś zasiał chwast na polu z pszenicą.

„Gospodarz jednak odpowiada, żeby nie usuwać chwastu, aby przypadkiem nie uszkodzić również pszenicy. Pozwala im razem rosnąć, aż nadejdzie pora żniw. Ta przypowieść Pana Jezusa skierowana jest do tych, którzy chcą dokonywać podziałów, domagając się ukarania grzeszników już teraz” – wyjaśnia ks. Marek. „Bóg pozwala nam żyć i otwierać się na Jego miłosierdzie. Ta walka będzie trwać aż do końca naszego życia” – zapewnia i przywołuje historię św. Teresy od Dzieciątka Jezus, która już jako 14-letnia dziewczynka postanowiła „wyrywać grzeszników z mocy piekła”. Pierwszym z nich był morderca Henryk Pranzini, któremu wyprosiła nawrócenie w ostatnim momencie przed śmiercią.

Ks. Studenski/Diecezja Bielsko-Żywiecka
Podziel się artykułem:
FaceBook  Twitter